Ścigacz.pl

Toprak Razgatlioglu wygrał drugi wyścig Superbike na torze w Misano i tym samym zapewnił ekipie Yamahy dużo powodów do radości oraz teamowi Kawasaki powody do niepokoju, ponieważ to drugi wyścig, w którym Jonathan Rea nie dojechał na pierwszym miejscu.

Podczas niedzielnego wyścigu Superpole triumfował Michael Ruben Rinaldi, a Toprak Razgatlioglu był drugi. Trzecie miejsce przypadło Jonathanowi Rea, który był trzeci również w późniejszym drugim wyścigu Superbike.

Po starcie drugiego wyścigu wydawało się, że Jonathan Rea nabrał wiatru w żagle, bo wyprzedził Topraka Razgatlioglu i Michaela Rinaldiego w czwartym zakręcie i objął prowadzenie. Zawodnik Ducati dogonił mistrza świata i przejął pierwsze miejsce. Dwa okrążenia później Jonathan Rea został wyprzedzony również przez Topraka Razgatlioglu, który obrał za cel dogonienie Rinaldiego.

Rinaldi nie był w stanie uciec, a zawodnik Yamahy czekał na odpowiedni moment, który nadszedł w zakręcie numer 14 podczas 8, okrążenia. Razgatlioglu szybko zaczął budować mocną przewagę i chwilę po manewrze wyprzedzania był już pół sekundy przed Rinaldim, który później musiał zmagać się z Jonathanem Rea, ale nie dał za wygraną.

Razgatlioglu bezpiecznie dojechał do mety na pierwszym miejscu. Rinaldi ukończył wyścig jako drugi i miał prawie 2 sekundy przewagi nad Jonathanem Rea. Po rundzie na torze Misano Jonathan Rea nadal prowadzi w klasyfikacji generalnej i ma na koncie 149 punktów. Drugi jest Toprak Razgatlioglu, który ma 20 punktów mniej. Scott Redding jest trzeci z wynikiem 104 punktów. Kolejna runda Mistrzostw Świata Superbike odbędzie się w pierwszy weekend lipca.