Ścigacz.pl

Toprak Razgatlioglu wyjeżdża z Francji z kompletem punktów. Zawodnik Yamahy wygrał drugi wyścig klasy Superbike, choć Jonathan Rea trzymał się tuż za jego plecami.

W wyścigu Superpole górą był Jonathan Rea, który wyprzedził Topraka Razgatlioglu o zaledwie 0,148 sekund. Zawodnicy narzucili mordercze tempo, a będący na trzecim miejscu Alex Lowes stracił ponad 5 sekund do zwycięzcy.

W drugim wyścigu Superbike najlepiej wystartował Razgatlioglu, ale popełnił błąd wyjeżdżając za szeroko w jednym z zakrętów, a Jonathan Rea od razu wykorzystał sytuację. Alex Lowes chciał włączyć się do walki, ale miał gorsze tempo od prowadzącej dwójki. Razgatlioglu i Rea stoczyli trwającą jedenaście okrążeń bitwę, z której zwycięsko wyszedł zawodnik Yamahy, choć Rea nie dawał za wygraną, ale ostatecznie dojechał do mety ze stratą prawie trzech sekund. Alex Lowes z kolei musiał ustąpić Scottowi Reddingowi, który odrobił straty po sobotnim występie i zajął najniższy stopień podium.

Toprak Razgatlioglu opuszcza Francję na czele klasyfikacji generalnej i po udanym weekendzie ma 370 punktów. Jonathan Rea trzymał się kurczowo tureckiego zawodnika, co pozwoliło mu zminimalizować stratę, a ta wynosi 7 punktów. Scott Redding ma 298 punktów.