Ścigacz.pl

Steven Odendaal wygrał trzeci wyścig Supersport w tym sezonie i tym samym pozostaje niepokonany, ale zwycięstwo nie przyszło łatwo, ponieważ Philipp Oettl walczył jak lew na swoim Kawasaki Ninja ZX-6R.

Kwalifikacje World Supersport wygrał Federico Caricasulo z czasem 1'39.973, a w pierwszym rzędzie znaleźli się również Oettl i zwycięzca dwóch wyścigów na MotorLand Aragon - Steven Odendaal. W jednej sekundzie zmieściło się 10 zawodników, a więc ponad trzy rzędy pól startowych, co było dobrą zapowiedzią wyścigu.

Po starcie wyścigu najlepiej poradził sobie Odendaal, który nie tylko wystartował najlepiej, ale również wyjechał na prowadzeniu z pierwszego zakrętu. To był jednak początek długiej drogi do mety. Za nim jechali Federico Caricasulo i Philipp Oettl. Ten ostatni przejął prowadzenie po kilku okrążeniach i Odendaal nie był w stanie wrócić na pierwsze miejsce. Caricasulo wypadł z toru w połowie wyścigu i tym samym oddał trzecie miejsce Cluzelowi, którego gonił Dominique Aegerter.

Odendaal próbował różnymi sposobami wyprzedzić Oettla, ale ten nie dawał za wygraną. Najbardziej oczywistym miejscem był koniec długiej prostej startowej, ale Oettl za każdym razem opóźniał hamowanie, co nadzwyczaj dzielnie znosiły opony w jego Kawasaki. Na pięć okrążeń przed końcem wyścigu Aegerter wyprzedził Cluzela, ale ten nie dawał za wygraną i odbił trzecie miejsce na kolejnym kółku. Odendaal z kolei przedostał się w końcu na prowadzenie, choć też nie cieszył się nim zbyt długo. Losy wyścigu rozstrzygnęły się na ostatnim okrążeniu, kiedy to Odendaal znów znalazł się na prowadzeniu, a Oettl nie był w stanie znaleźć odpowiedzi w krętej sekcji toru. Cluzel z kolei odebrał od Aegertera swoje trzecie miejsce i stanął na najniższym stopniu podium.