Ścigacz.pl

Po Holandii, teraz także Hiszpania wprowadza limit prędkości na drogach miejskich, wynoszący 30 km/h. Projekt takiego przepisu jest częścią większej nowelizacji tamtejszego kodeksu drogowego.

Pod koniec października pisaliśmy o nowych ograniczeniach prędkości, które planują wprowadzić Holendrzy. W miastach domyślną prędkością nie byłoby tak, jak dziś 50 km/h, ale 30 km/h. Pomysł podoba się większości parlamentarzystów, nie za bardzo chce go jednak zaakceptować minister transportu.

Okazuje się, że żółwie tempo w mieście stanie się nie tylko specjalnością krajów Beneluxu. Na podobny pomysł wpadli także rządzący w Hiszpanii, gdzie od tego roku zasada 30 km/h obowiązuje już w Bilbao i, podobno, świetnie się sprawdza.

Jak dotąd pomysł wprowadzenia nowego ograniczenia, zyskał poparcie rządu. Zgodnie z nowymi przepisami, limit 30 km/h obowiązywałby na drogach miejskich dwukierunkowych, jednojezdniowych. 50 km/h będzie można poruszać się tam, gdzie znajduje się więcej niż jeden pas ruchu w jednym kierunku.

To nie wszystko, co czeka Hiszpanów w związku z wprowadzeniem nowych regulacji. Zwiększona zostanie liczba punktów karnych za niektóre wykroczenia i wydłużony czas, po którym znikają z konta.

Kiedy tak myślimy o Hiszpanii, w kontekście proponowanych ograniczeń, zauważamy pewną prawidłowość. W Bilbao wprowadzono 30 km/h, które teraz będzie obowiązywać w miastach w całym kraju. Z kolei w Pontevedrze limit prędkości wynosi 10 km/h, zatem…

Tak tylko się zastanawiamy.

źródło: brd24.pl