W 2020 roku policja zabra³a kierowcom 100 tys. praw jazdy. Ilu z nich by³o motocyklistami?
W zeszłym roku prawo do prowadzenia pojazdów straciło nieco ponad 100 tys. kierowców, o czym napisała Interia.pl. W pierwszej trójce niechlubnego zestawienia znaleźli się najmłodsi kierowcy jeżdżący na skuterach i motorowerach. Jak wypadli na ich tle posiadacze A, A1 i A2?
Z tej puli, blisko 30 tysięcy, to osoby, którym policja odebrała uprawnienia do prowadzenia pojazdów samochodowych w najpopularniejszej kategorii, czyli B. Drugie miejsce w tej mało zaszczytnej rywalizacji przypadło osobom legitymującym się prawem jazdy B1, umożliwiającym prowadzenie czterokołowców o masie nieprzekraczającej 400 kg, w przypadku pojazdów do przewozu osób i 550 kg dla pojazdów przeznaczonych do transportu towarów, z wyłączeniem samochodu osobowego, ciężarowego i motocykla. Maksymalna moc użyteczna silnika nie może przekraczać 15 kW/20,4 KM. W tej kategorii znajdują się np. mikrosamochody, którymi nie można jednak jeździć po autostradach ani drogach ekspresowych. B1 straciło w zeszłym roku prawie 10 tysięcy kierowców.
Trzecie miejsce z wynikiem 9754 cofniętych uprawnień, przypadło posiadaczom kategorii AM, od której zazwyczaj zaczyna się przygodę z dwoma kółkami, a kiedyś jej odpowiednikiem była karta motorowerowa (przed 2013 rokiem). AM uprawnia do jazdy motorowerem, w którym pojemność skokowa silnika nie przekracza 50 cm3, a w przypadku silnika elektrycznego 4 kW oraz lekkim czterokołowcem o łącznej masie nie przekraczającej 350 kg. W tej kategorii mieszczą się oczywiście skutery i lekkie quady, natomiast maksymalna prędkość pojazdów może wynieść maksymalnie 45 km/h.
Ile osób pozbyło się prawa jazdy najwyższej motocyklowej kategorii A? Trochę ponad 6,5 tysiąca. To dużo, czy mało? Jeśli weźmiemy pod uwagę, że w Polsce mamy zarejestrowanych 1,5 mln motocykli, to raczej niewiele. Z drugiej strony silnikowe jednoślady to tylko 4,9 proc. wszystkich pojazdów silnikowych.
Statystyki wyglądają mniej różowo, jeśli do A dołączymy A1 i A1. Okazuje się wówczas, że uprawnienia do kierowania jednośladami odebrano w zeszłym roku prawo aż 12,5 tys. osób. To blisko połowa puli B. Warto wiedzieć, że samochodów osobowych w naszym kraju jest blisko 18,5 mln.
Czy to oznacza, że policja "uwzięła się na motocyklistów"? A może rzeczywiście jeździmy za szybko i niebezpiecznie?
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzeBardzo dobrze, ¿e autor u¿ywa s³ów "tylko" i "a¿", które zdecydowanie u³atwiaj± interpretacjê statystyk. Jeste¶my ciemnymi amebami i bez takich drogowskazów trudno by³oby przebrn±æ przez ten ...
Odpowiedz