Utrata prawa jazdy za jazdę po alkoholu - czy traci się wszystkie kategorie? Przełomowe orzeczenie sądu
Czy tracąc prawo jazdy za jazdę pod wpływem alkoholu quadem traci się też uprawnienia do kierowania samochodem? To niekonstytucyjne! Tak stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny.
W przypadku orzeczenia zakazu prowadzenia pojazdów określonej kategorii, należy zwrócić prawo jazdy tylko tych kategorii. Zatrzymywanie prawa jazdy ze wszystkimi uprawnieniami jest według Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach niezgodne z konstytucją.
Sprawa, która rozpatrywał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach, dotyczyła osoby, która będąc pod wpływem alkoholu poruszała się quadem. Sąd Rejonowy uznał nietrzeźwego kierowcę za winnego i orzekł wobec niego środek karny w postaci zakazu prowadzenia w ruchu lądowym pojazdów typu quad na okres 3 lat. Co ciekawe, sąd orzekł wyłącznie zakaz prowadzenia pojazdów typu quad, a pozostawił ukaranemu inne nabyte uprawnienia do kierowania pojazdami. Skazany miał jeszcze uprawnienia kategorii B i C i zdaniem sądu rejonowego te uprawnienia nie zostały mu odebrane. W przypadku zatrzymania prawa jazdy należy zatrzymać wyłącznie uprawnienia do prowadzenia quada, a zwrócić prawo jazdy z uprawnieniami kategorii B i C. Niestety, starosta odmówił zwrotu prawa jazdy z uprawnieniami B i C, gdyż wszystkie uprawnienia były na jednym dokumencie prawa jazdy. Powołał się przy tym na artykuł ustawy o kierujących pojazdami, który to artykuł odmawia możliwości wydania prawa jazdy osobie, w stosunku do której został orzeczony prawomocnym wyrokiem sądu zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Ostatecznie sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach. Ten przyznał rację skazanemu i orzekł, że niezgodny z konstytucją jest przepis, który nie pozwala na wydanie kierującemu prawa jazdy z uprawnieniami, co do których nie zostało sądownie orzeczone ich odebranie. Z jednej strony środek karny jest odniesiony do pojazdów określonego rodzaju, a z drugiej strony kara jest dużo bardziej dolegliwa niż wynika to z orzeczenia, gdyż skazany nie ma prawa jazdy, pozwalającego na prowadzenie innych pojazdów. W efekcie przepisy, na które powołał się starosta, są zdaniem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach, są niezgodne z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej (art. 2, art. 10 ust. 1, art. 45 ust. 1 i art. 175 ust. 1) i z tego względu nie powinny być stosowane w przypadku tego konkretnego kierowcy.
Szczegółowa analiza opisanej wyżej sprawy znajduje się na stronie Rzeczpospolita.
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzeNiestety znam przypadek w którym sąd orzekł identycznie, a starosta przez cały okres zawieszenia jednego prawa jazdy nie wydał pozostałych.. Pomimo nakazu sądowego... Państwo w Państwie..
OdpowiedzA nie prościej by było wprowadzić zapis, że złapany po pijaku traci na określony czas prawo do prowadzenia pojazdów silnikowych w ruchu drogowym? I po sprawie. Bo wg tego wyroku np złapany pijany...
Odpowiedz"... zdaniem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach, są niezgodne z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej (art. 2, art. 10 ust. 1, art. 45 ust. 1 i art. 175 ust. 1)... " A to nie tylko ...
OdpowiedzRaczej orzeczenie dziwne. Można wnioskować, że słusznym byłoby pijakowi który został złapany po pijaku w samochodzie osobowym zostawić prawo jazdy na ciężarówkę lub aoutobus. Czy aby tego chcemy? ...
OdpowiedzTo chyba już zależy od sądu. Nie wiem, co może sąd, ale jak orzecze, że zakazuje tylko jazdy samochodami osobowymi, to taki jest zakaz. Może coś się wypowiedzą prawnicy, ale temat jest bardzo dziwny.
Odpowiedz