Tych to podziwiam. A ja ich ścigam. 100 zł mniej za sympatię dla motocyklistów.
Policjanci zatrzymali kierowcę samochodu za wykroczenie drogowe. W trakcie wypisywania mandatu obok radiowozu z dużą prędkością przejeżdża motocykl. Złapany kierowca jest wielkim fanem motocykli i nie może się oprzeć przed wygłoszeniem podziwu dla motocyklistów.
Policjant popisuje się ciętą ripostą na zachwyt kierowcy. Co ciekawe, po chwili padają słowa o możliwości złagodzenia kary. Brzmi to trochę tak, jakby policjant skrycie sam był miłośnikiem motocykli i taka reakcja zatrzymanego kierowcy samochodu wzbudziła u funkcjonariusza również sympatię do niego.
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeAlbo autor artykułu jest debilem, albo dopiero odkrył internet. Jeżeli brak jest pomysłu i wiedzy na napisane czegoś wartościowego to lepiej zmienić pracę, niż pisać o filmach mających kilka ...
OdpowiedzJedyne co wynika z tego tekstu, to że przez takich pismaków jak piszący ten artykuł jest wielkie zakłamanie w mediach. Przecież całość jest wycięta i nie mamy pewności czy zatrzymany tego wtrącenia...
Odpowiedz