Ścigacz.pl

Niedawno Triumph poinformował o akcji serwisowej dla swojego wyczynowego motocykla crossowego. Okazuje się, że producent nie tylko usunie usterkę, ale również wprowadzi kilka ulepszeń. Takie rzeczy nie zdarzają się często w branży motocyklowej. W czym tkwi problem? Co zrobi producent?

Niedawno pojawiła się informacja, że silnik w motocyklach Triumph TF 250-X może się samoczynnie uruchomić. Wynika to ze źle zabezpieczonej prawej kostki z przełącznikami, która może po prostu pęknąć. Brud i woda dostające się do środka w wyniku tego uszkodzenia mogą doprowadzić do samoczynnego zapłonu.

Producent wezwał właścicieli do serwisu i polecił im, żeby nie używali swoich motocykli, dopóki usterka nie zostanie usunięta. Powinni odłączyć akumulator i skontaktować się z najbliższym serwisem. Choć wizyta powinna ograniczyć się tylko do wymiany kostki z przełącznikami, to w przypadku tej akcji serwisowej Triumph ma dla właścicieli niespodziankę.

Jak informuje portal Visordown, z którym skontaktował się dział PR brytyjskiej marki, wraz z akcją serwisową Triumph TF 250-X zyska dodatkowe usprawnienia. Na liście są nowe elementy sprzęgła, które zwiększają przepływ oleju, nowy zestaw tarcz sprzęgła, ulepszone oprogramowanie komputera sterującego silnikiem, które poprawia osiągi w niskim zakresie obrotów, a także zwiększają przepływ paliwa w wyższym zakresie obrotów. Na liście jest też nowa uszczelka zbiornika paliwa.

Akcja serwisowa dotyczy motocykli wyprodukowanych w okresie od 20 lipca 2023 r. do 8 sierpnia 2024 r. Do serwisu wezwano też właścicieli motocykli w USA. Jeżeli nie masz pewności, czy twój motocykl jest objęty akcją, zajrzyj na specjalną stronę marki Triumph, gdzie możesz to sprawdzić, wpisując numer VIN.