Tor Nurburgring centrum kryzysowym dla powodzian w Niemczech. ¦rodowisko motorsportowe ruszy³o z pomoc± dla ofiar
W zachodniej Europie w zeszłym tygodniu miały miejsce liczne nawałnice, które spowodowały katastrofalne w skutkach powodzie. Klęska dotknęła głównie Niemcy i częściowo Belgię. Wiadomo o przynajmniej 187 ofiarach żywiołu, ponad 700 jest rannych. Wciąż trwają poszukiwania zaginionych.
Kataklizm nie ominął górskiego pasma Eifel, gdzie mieści się słynny tor Nurburgring. Środowisko motorsportowe ruszyło z pomocą dla ofiar nawałnic i powodzi.
Nurburgring to legenda. Szalenie długa, zdradliwa i wymagająca pełnej koncentracji pętla nie wybacza błędów i chociaż jest niezwykle malownicza, Jeremy Clarkson z "Top Gear" wyliczył kiedyś, że na torze zginęło już ponad 200 osób. To na Nurburgring 1 sierpnia 1976 w swoim bolidzie F1 płonął Niki Lauda, który cudem przeżył. Mimo to, na torze zwanym "Zielonym piekiłem" może jeździć każdy, chociaż nie w każdy dzień.
Ale nie teraz. Obecnie Nürburgring zostało zamienione na centrum pomocy ofiarom kataklizmu. Powodzianie znajdują na miejscu pomoc, ale lokalne władze i zarządcy toru wykorzystują "Zielone piekło", jako ośrodek kryzysowy oraz miejsce zbiórki wszelkiego rodzaju środków dla potrzebujących, a także punkt logistyczny dla wolontariuszy.
Władze toru w ostatnią sobotę zamieściły na Facebooku prośbę o jedzenie z długim terminem ważności. Potrzebne są też łopaty, miotły i kalosze, które można dostarczać na Nürburgring. Jednocześnie w sieci pojawiła się informacja, aby chętni do niesienia pomocy powodzianom zgłaszali się osobiście i nie działali samodzielnie, ponieważ potrzebna jest skoordynowana, zaplanowana akcja.
Do dyspozycji służb ratunkowych są także pozostający na obiekcie ratownicy i służby pomocnicze. Na potrzeby straży pożarnej i Czerwonego Krzyża przeznaczono jedzenie, które przewidziane było dla organizatorów i uczestników samochodowego Grand Prix planowanego na Nürburgring, a przerwanego przez powódź.
Do szeroko zakrojonych działań zarządców obiektu włączyły się ekipy sportowe i poszczególni zawodnicy, którzy działają osobiście lub wpłacają datki na rzecz gminy Adenau.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze