Tak siê traci prawo jazdy - 150 km/h na ograniczeniu do 60 km/h
A zatrzymał go policjant na motocyklu.
Motocyklista z filmu poniżej ma pecha. Nie dość, że jadący za nim kolega nie zdążył ostrzec go przed Policją, to jeszcze jechał 150 km/h na ograniczeniu do 60 km/h. Na nasz oko przez najbliższe trzy miesiące będzie musiał zadowolić się komunikacją miejską. Na Moście Milenijnym we Wrocławiu zatrzymał go policjant na motocyklu:
Komentarze 18
Poka¿ wszystkie komentarzePrawko siê traci, gdy siê je ma przy sobie...
OdpowiedzWystarczy ze powie ze nie ma przy sobie prawka i mu nie wezmie. A pozatym na podstawie tego policyjnego "rejestratora jazdy" ktory pokazuje predkosc pojazdu rejestrujacego a nie rejestrowanego nie ...
OdpowiedzWystarczy równie¿ ¿e policjant dokona przeszukania - o znalaz³o siê prawo jazdy! - i skoñczy siê rumakowanie. To mi siê u nas bardzo podoba - nie mam dokumentu i co mi zrobicie?
OdpowiedzMotocyklista nie jecha³ 150 i nie straci³ prawka. Tytu³ jest napisany ironicznie.
Odpowiedz150 na 60 w mie¶cie to nie pech. Poza terenem niezabudowanym by mu nie zabrali.
Odpowiedz* zabudowanym :D
OdpowiedzCzym siê podniecacie? Ch³opaczyna odkrêci³ manete i to byl moment...ka¿dy motonita musi liczyæ siê z takim ryzykiem codziennie. Nie do policjanta miejcie pretensje a do rz±dz±cych,¿e mamy takie a ...
OdpowiedzWyj¶cie z 60 na 150 to na F4i to moment. Ci±g³e patrzenie na prêdko¶ciomierz to nie najlepszy pomys³, ale ¿eby na oko nie odró¿niæ 150 od 80 (60tk± nikt nie je¼dzi a za 80 na 60tce by go¶cia nie zatrzymali)? Te trzy miesi±ce odpoczynku s± go¶ciowi wybitnie potrzebne, dla jego w³asnego dobra.
OdpowiedzMoment to jest na hayabusie a nie na F4i - a poza tym co to ma za znaczenie. Ja zawsze w mie¶cie pilnuje prêdko¶ciomierza, choæ te¿ je¿d¿ê "tylko" "600k±". 150 km/h w mie¶cie siê nie jedzie przez "gapiostwo"
OdpowiedzTak siê koñcz± wyg³upy. Na jakim¶ motorze je¼dzi zamiast na fotelu siê bujaæ...
Odpowiedz