Tablice rejestracyjne dla rowerów. Inicjatywa stowarzyszenia LDZ Zmotoryzowani Łodzianie oznacza koniec anonimowości rowerzystów?
Łódzkie stowarzyszenie LDZ Zmotoryzowani Łodzianie złożyło petycję do Ministerstwa Infrastruktury z propozycją wprowadzenia obowiązku posiadania tablic rejestracyjnych oraz ubezpieczenia OC dla rowerzystów. Stowarzyszenie przekonuje, że anonimowość rowerzystów oznacza bezkarność sprawców wielu wykroczeń, z czym wreszcie trzeba skończyć.
Wraz z rosnącą liczba pojazdów spalinowych i elektrycznych, problemem zakorkowania dróg i arterii miast, a także widocznym na każdym kroku rozwojem infrastruktury przyjaznej osobom przesiadającym się na rowery, rośnie popularność tego środka transportu, pracy (kurierzy) i zabawy. Ale w ocenie LDZ Zmotoryzowani Łodzianie, wielu rowerzystów i użytkowników hulajnóg jeździ zbyt szybko, nieodpowiedzialnie, z narażeniem zdrowia i życia innych uczestników ruchu drogowego i pieszych.
Przypadki tego typu trudno eliminować, ponieważ rowery nie posiadają tablic rejestracyjnych, które pozwoliłyby zidentyfikować sprawców szczególnie rażących nadużyć. Chodzi głównie o ochronę pieszych i łamanie przepisów drogowych.
Łódzkie stowarzyszenie wskazuje na wiele pozytywnych aspektów swojej propozycji. Konieczność rejestracji i posiadania tablicy identyfikującej właściciela roweru znosi anonimowość, ułatwia szybsze znalezienie sprawcy wypadku lub wykroczenia, a także odnalezienie skradzionego roweru. Rejestracja rowerów utrudniłaby handel kradzionymi rowerami.
LDZ optuje za konkretnymi rozwiązaniami, np. jedną, niewymienialną tablicą rejestracyjną na rower. Tablice byłyby wydawane dla osób powyżej 10. roku życia. Aby nie obciążać urzędów dodatkową pracą, numery wydawane byłby przez ubezpieczycieli.
Czy rzeczywiście potrzebujemy opanować rowerowy żywioł? W praktyce powyższe rozwiązanie będzie oznaczać kolejne opłaty, podatki i obowiązki. Wymogu tablic rejestracyjnych dla rówerów nie nigdzie w Europie. Idąc dalej tokiem rozumowania LDZ, łyżworolki, deskorolki i wrotki również mogą być użyte w sposób nieuprawniony, zagrażający zdrowiu i życiu innych ludzi, pieszych. Czy też będziemy je rejestrować, zakładać tablice rejestracyjne i opłacać obowiązkowe OC?
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeCo to za czuby?
Odpowiedzmój postulat jest aby każde auto miało lokalizator i identyfikator GPS! Dość ucieczek z miejsc wypadkó i wykroczeń przestępców kierowców,dość bezkarności dla drogowych ...
Odpowiedza mój postulat idzie jeszcze dalej- każdy pieszy powinien mieć tablicę na tyłku i czole ew. lokalizator GPS (albo obie opcje jednocześnie), dość już uciekających pieszych z miejsca wypadku! ps lokalizatory GPS mają już osoby zaszczypione...
OdpowiedzSram na twoje postulaty.
Odpowiedz