Stefano Manzi przypieczętował tytuł mistrzowski w World Supersport. Włoski zawodnik ekipy Pata Ten Kate Racing Yamaha zrobił to podczas przedostatniej rundy Mistrzostw Świata Superbike, którą rozegrano na portugalskim torze Estoril. Manzi przeszedł do klasy Supersport po kilku sezonach spędzonych w Moto2. Swój pierwszy angaż dostał po jednym dobrym starcie.

Po wyścigach rundy Mistrzostw Świata Superbike na torze Estoril Stefano Manzi ma na swoim koncie 425 pkt. To daje mu 82 pkt. przewagi nad Canem Oncu i pozwoliło na przypieczętowanie tytułu mistrzowskiego. podczas rundy w Portugalii Manzi zajął 2. miejsce w pierwszym wyścigu i wygrał niedzielne zmagania. Łącznie w tym sezonie zdobył 18 podiów na 22 wyścigi.

Stefano Manzi pojawił się w Mistrzostwach Świata Supersport w sezonie 2021, kiedy wystartował z dziką kartą w Jerez. Od razu pokazał, że ma dobre tempo. To zapewniło mu angaż w sezonie 2022, kiedy dołączył do Dynavolt Triumph. Wcześniej startował w klasie Moto2, ale bez większych sukcesów. Od sezonu 2023 Manzi reprezentuje barwy Yamahy. Choć cały czas miał szybkie tempo, to zawsze znajdował się ktoś, kto pokrzyżował jego plany.

W sezonie 2023 Manzi zdobył 17 podiów w 24 wyścigach, ale tytuł mistrzowski zgarnął wtedy Nicolo Bulega. Rok później miał 19 podiów w 24 wyścigach, ale zdobywcą tytułu został Adrian Huertas. Wreszcie w sezonie 2025 nadeszło upragnione zwycięstwo, które jest wyjątkowe również dla Yamahy. W tym roku zawodnicy po raz pierwszy ścigają się na motocyklach YZF-R9. Dla Manziego tytuł jest o tyle wyjątkowy, że w sezonie 2026 przejdzie do kategorii Superbike.

- To niesamowite uczucie być mistrzem świata Supersport. Trudno znaleźć słowa, które mogą opisać to, co teraz czuję, ale po 2 latach prób nareszcie osiągnąłem swój życiowy cel. Gdy zaczynasz jeździć jako świeżak, to zawsze o tym marzysz. Wyjątkowe jest również to, że tegoroczny tytuł zdobyłem na motocyklu Yamaha R9, dla którego jest to pierwszy rok startów. Zazwyczaj wygrywanie na nowym motocyklu, zaraz po debiucie, jest bardzo trudne. Jednak zdołaliśmy zdobyć tytuły w kategorii indywidualnej i w kategorii konstruktorów, co jest niesamowitym uczuciem. Wsparcie od mojego zespołu Pata Ten Kate Racing Yamaha było ogromne. Pomagali mi na torze i poza nim, będąc przez te lata jak rodzina. To wspaniałe uczucie, że mogę im się odpłacić zdobyciem tytułu w sezonie 2025 - powiedział Stefano Manzi.