Solarny radiowóz kosztował niemałe pieniądze, ale zaoszczędzi na paliwie korzystając z darmowej energii Słońca
Wartość nowego pojazdu to 300 000 zł. Nowe auto Inspekcji Transportu Drogowego zostało wyposażone w system paneli fotowoltaicznych o łącznej mocy 525 W.
Zastosowanie paneli i użycie energii słonecznej umożliwiło wyeliminowanie agregatu prądotwórczego. System solarny jest całkowicie autonomiczny i nie wymaga ingerencji użytkownika pojazdu, jednocześnie zabezpiecza akumulatory przed ich całkowitym rozładowaniem.
Co prawda w naszej strefie klimatyczne, a szczególnie w miesiącach zimowych, panele słoneczne raczej nie będą miały wiele do roboty, ale solarny radiowóz pasuje to aktualnej, proekologicznej narracji, która przenika stopniowo do wszystkich stref naszego życia.
Pojazd został sfinansowany dzięki środkom, które pochodzą w 50 proc. z budżetu Wojewody Małopolskiego. Drugie 50 proc., to fundusze przekazane przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Krakowie.
Sprzęt zamontowany na pokładzie samochodu pozwala na dokładne wyłapanie wszelkich usterek i błędów w sprawdzanym pojeździe.
Jednym z nietypowych urządzeń jest tester diagnostyczny, za pomocą którego inspektorzy, bez żadnej ingerencji, mogą zdiagnozować pojazd podobnie jak w serwisie samochodowym. Wszelkie parametry zostaną wyświetlone na ekranie komputera.
Nowoczesny radiowóz trafił do Wojewódzkiej Inspekcji Transportu Drogowego w Krakowie i będzie można go spotkać na drogach całego regionu.
Swoją drogą, pamiętacie pomysł zastąpienia asfaltu panelami słonecznymi? Projekt, który jest zresztą nadal rozwijany, zakłada zainstalowanie solarów ze specjalnego rodzaju szkła, który wytrzyma nacisk nawet do 100 ton oraz zapewnia kołom przyczepność.
Prądotwórcza droga składa się z płyt, które w razie zużycia czy uszkodzenia można łatwo wymieniać. Panele zbudowane są z elementów grzewczych co oznacza, że zimą takiej drogi nie trzeba odśnieżać, likwidować na niej gołoledzi, a latem po deszczu droga błyskawicznie wyschnie.
Ponadto dzięki wykorzystaniu specjalnego programu komputerowego i systemu LED, na drodze można wyznaczać linie, których układ da się dowolnie zmieniać, a tym samym informować pasażerów o korkach czy innych zagrożeniach.
Panele zamiast dróg, panele na samochodach. To teraz chyba czas na panele na motocyklach? A może solarne kombinezony motocyklowe? Co myślicie?
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze