Rynek motocyklowy w Polsce w 2024 r. - wielkie podsumowanie. Jakie s± wyniki? Co mówi± importerzy?
Skomplikowana sytuacja geopolityczna, szalejąca inflacja i niepewność w kwestii stóp procentowych oraz kosztów finansowania zdają się nie robić wrażenia na polskiej branży motocyklowej. Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego ogłosił, że w 2024 r. padł kolejny rekord rejestracji. Jak zwykle poprosiliśmy też przedstawicieli importerów o podsumowanie sezonu, więc czytajcie do końca!
W grudniu 2024 r. zarejestrowano 3954 nowe jednoślady - to o 2719 sztuk więcej niż przed rokiem. Procentowo daje to wzrost na imponującym poziomie 220,2 proc. W całym roku przybyło 53,5 tys. nowych jednośladów. Import używanych pojazdów również miał się doskonale i zamknął się na poziomie 85 tys. szt. - o 28 proc. więcej niż w rekordowym 2023 r.
Nowe motocykle w 2024 r.
W przypadku nowych motocykli, od 1 stycznia do końca grudnia odnotowano 39 809 rejestracji - to aż o 43,4 proc. więcej niż w 2023 r. Doskonały wynik grudnia może wynikać z faktu, że od 2025 r. wchodzi norma emisji spalin Euro 5+. Nie wiadomo, ile rejestracji przypada na motocykle faktycznie sprzedane, a jaką część wyniku stanowią samorejestracje pojazdów, które w branży motocyklowej są rzadkością, ale się zdarzają.
W rankingu marek znów górą była Honda, która dosłownie zmiażdżyła konkurencję. Producent zakończył rok w Polsce z wynikiem 7282 szt. Za nim ponownie uplasowała się Yamaha z wynikiem 4518 szt. Producent zanotował też imponujący procentowy wzrost rejestracji na poziomie 46,93 proc. Podium zamknęło BMW z wynikiem 3928 rejestracji. Dalej w pierwszej piątce były marki Junak (2538 szt.) oraz Romet Motors (1948 szt.).
Nikogo chyba nie zdziwi, że najpopularniejszą kategorią była klasa do 125 cm3, która zakończyła rok z wynikiem 17 008 rejestracji i wzrostem na poziomie aż 51,9 proc. Wśród segmentów najpopularniejsza była kategoria Street z wynikiem 12 171 rejestracji i wzrostem o 52,1 proc. Spadki odnotowano jedynie w przypadku motocykli elektrycznych, gdzie rok zakończył się z liczbą 441 rejestracji, a więc o 11,6 proc. mniej niż w 2023 r. Temu segmentowi z pewnością nie pomoże też fakt, że program Mój Elektryk 2.0 nie obejmuje jednośladów.
Nowe motorowery w 2024 r.
W kategorii motorowerów grudzień również był łaskawy. Zarejestrowano 541 pojazdów - o 91,8 proc. więcej niż przed rokiem. Od 1 stycznia do końca grudnia 2024 r. zarejestrowano 13 742 nowe motorowery, co daje wzrost o 26,5 proc. W rankingu marek niekwestionowanym liderem był Junak z rocznym wynikiem 3079 szt. Kolejne miejsca na podium zajęli Romet Motors (1793 szt.) i Yiben (1158 szt.). Tylko te 3 marki osiągnęły poziom powyżej 1 tys. rejestracji.
Używane jednoślady w 2024 r.
Rynek używanych jednośladów również zaliczył bardzo dobry rok. Zarejestrowano 85 180 używanych motocykli, co dało wzrost o 28,3 proc. Przybyło też 14 161 importowanych motorowerów, co dało wzrost o 11,4 proc.
Sprzedaż motocykli w 2024 r. okiem importerów
Jak co roku poprosiłem przedstawicieli polskich importerów o kilka słów podsumowania. Postanowiłem rozszerzyć formułę o producentów części i akcesoriów, ponieważ również jest to bardzo ważna gałąź naszej branży. W tym roku odzew był nieco mniejszy, ale za to od mocnych marek. Zadałem 3 proste pytania - pierwsze o to, jakie były oczekiwania względem 2024 r., drugie o porównanie oczekiwań z rzeczywistością, a trzecie o plany i wyzwania na rok 2025.
Yamaha Motor Polska - Tomasz Kuźniewski, szef sprzedaży motocykli i skuterów
Rok 2024 rozpoczynaliśmy optymistycznie z planami stabilnego wzrostu vs 2023. Wiedzieliśmy, że jesteśmy w lepszej pozycji niż w roku poprzednim ze względu na znacznie lepszą dostępność kluczowych modeli oraz przede wszystkim ze względu na to, że byliśmy w stanie zapewnić naszym klientom bardziej atrakcyjne ceny niż w 2023. Mając dwa takie argumenty w ręku byliśmy gotowi powalczyć o umocnienie naszej pozycji na polskim rynku.
W praktyce okazało się, że popyt na rynku jest jeszcze większy niż to pierwotnie zakładaliśmy, co było bardzo pozytywnym bodźcem do zintensyfikowania działań, aby być w stanie obsłużyć jak największą część zainteresowanych klientów. Poza pojedynczymi modelami byliśmy w stanie zapewnić ciągłość dostaw, co w połączeniu ze zaktualizowanym cennikiem oraz przygotowywanymi przez nas w ciągu roku licznymi promocjami przełożyło się na wysoki ponad 40% wzrost sprzedaży vs 2023.
W 2025 rok wchodzimy również bardzo optymistycznie z mocno odświeżoną gamą modelową. Oczywiście spodziewamy się, że rynek nie będzie rósł aż tak dynamicznie jak w tym roku, musimy przede wszystkim wziąć pod uwagę to, że w związku ze zmianą norm emisji z EU5 na EU5+ aktualnie wielu producentów samo-rejestruje modele EU5, co nieco sztucznie "pompuje" rynek pod koniec roku. My z naszej strony planujemy dalej konsekwentnie realizować naszą strategię a dodatkowo mamy zaplanowanych kilka miłych niespodzianek dla naszych klientów, więc optymistycznie spoglądamy w kierunku 2025 licząc na dalsze wzrosty oraz umocnienie pozycji Yamaha w Polsce.
Yamaha Motor Polska - Marco Marinozzi, dyrektor zarządzający
Jesteśmy pewni, że krok po kroku będziemy coraz bardziej umacniać naszą pozycję, ponieważ naszym celem jest osiągnięcie długoterminowej równowagi i wyników, a nie krótko- i średnioterminowa perspektywa rynku.
Junak i Zontes (ALMOT) - Karol Kopytek
Rok 2024 był dla nas kluczowym momentem, szczególnie w kontekście premier, które znacząco poszerzyły naszą ofertę wyznaczając nam nowe kierunki rozwoju. Jednym z ważniejszych wydarzeń było wprowadzenie na rynek modelu Zontes 125 C, który wyróżnia się w całej ofercie tej marki pod względem atrakcyjnej ceny i niepowtarzalnego designu oddającego ducha choppera i cruisera w jednym jednośladzie.
Równocześnie skupiliśmy się na rozwoju linii Junak M12 Vintage, wzbogacając ją o model z silnikiem o pojemności 400 cm³, co miało być odpowiedzią na rosnące zainteresowanie segmentem motocykli o większych pojemnościach.
Nasze plany na początku roku jasno odzwierciedlały strategię skoncentrowaną na różnorodności i zwiększaniu wartości oferty dla klientów, którzy oczekują produktów łączących styl, innowacje i funkcjonalność.
Rok 2024 okazał się przełomowy zarówno dla branży jednośladów, jak i dla naszej marki. Niespodziewany wzrost sprzedaży w Polsce — o 35,8% w przypadku motocykli i 24,8% w segmencie motorowerów rok do roku — był dużym wyzwaniem logistycznym. Nie sprostalibyśmy mu bez intensywnej pracy naszego zespołu oraz zaangażowaniu dealerów.
Nasze nowości, jak wspomniany Zontes 125 C czy rozbudowana o 400-setkę linia M12 Vintage, spotkały się z bardzo entuzjastycznym przyjęciem. Motocykle te znikały z salonów w krótkim czasie, co dowodzi, że nasze działania odpowiadają na potrzeby rynku.
Wyniki sprzedażowe są dla nas powodem do dumy. Marka Junak zakończyła rok na pierwszej pozycji w segmencie motorowerów, z wynikiem niemal 3000 sprzedanych jednośladów i udziałem w rynku na poziomie 23%. W kategorii motocykli osiągnęliśmy ponad 2000 sprzedanych modeli, co zapewniło nam czwarte miejsce na polskim rynku i niemal 6% udziału.
Z kolei marka Zontes uplasowała się na 10 miejscu z ponad 1250 sprzedanymi pojazdami. To kolejny dowód na to, że konsekwentnie budujemy silną pozycję tej marki w Polsce, rozwijając ofertę zgodnie z oczekiwaniami klientów.
W 2025 roku naszym celem jest utrzymanie dotychczasowych wyników, a także dalszy rozwój w strategicznych obszarach. Kluczowe znaczenie będzie miało wzbogacenie oferty modelowej, co pozwoli nam dotrzeć do jeszcze większej liczby klientów.
W nadchodzącym roku planujemy kilka ekscytujących premier. Już wiosną na rynku pojawi się Zontes 703F, pierwszy model z segmentu 700-set, który otwiera nowy rozdział dla naszej marki. Ponadto planujemy premierę adventure’owego skutera Zontes 368G, co pozwoli nam na wejście w dynamicznie rozwijający się segment skuterów klasy premium.
Marka Junak również przygotowuje wyjątkowe propozycje, które - jesteśmy przekonani - spotkają się z równie entuzjastycznym odbiorem. Szczegóły tych premier pozostają na razie tajemnicą, ale zapewniamy, że będą one odzwierciedleniem naszej filozofii: dostarczania wysokiej jakości produktów w przystępnej cenie.
Chcielibyśmy jednocześnie podziękować naszym klientom za zaufanie i lojalność. To ich wsparcie i pasja do jednośladów motywują nas do ciągłego rozwoju i podnoszenia standardów. Wierzymy, że 2025 rok przyniesie kolejne sukcesy i jeszcze więcej powodów do zadowolenia.
Pirelli - Dagmara Konewecka, trade marketing specialist
Sezony 2022 i 2023 zdecydowanie były zaskakujące pod względem ilości sprzedanych opon, co było echem pandemii, która skłoniła wiele osób do powrotu lub zintensyfikowania swoich motocyklowych aktywności. I to wszystkich aktywności, bo zwiększonym zainteresowaniem cieszyła się właściwie każda rodzina opon Pirelli i Metzeler, także te najbardziej wyczynowe. I mówimy tu o naprawdę dobrych wynikach sprzedaży na tle całej Europy. Z zawodowego punktu widzenia, to cieszy, zwłaszcza, że udało się wzmocnić naszą pozycję jako lidera w Polsce. Z punktu widzenia motocyklistów, cieszy to tym bardziej, bo pokazuje, że zaczynamy coraz bardziej realizować się w różnych obszarach motocyklowego hobby, nie tylko w turystyce i jeździe wokół komina - coraz liczniej wyjeżdżamy na tory i zjeżdżamy w teren, czy to na lekkich enduro, czy motocyklach ADV.
Sezon 2024 kontynuował tą tendencję, choć opon całościowo sprzedało się odrobinę mniej, co jest naturalnym zjawiskiem po takim piku sprzedaży. Arcyciekawe jest natomiast to, jak urosła sprzedaż wyczynowych opon torowych Pirelli. Tak dużego wzrostu i wolumenu sprzedaży modeli Supercorsa i Superbike jeszcze w Polsce nie było, a nie jest tajemnicą, że od zawsze te opony były cenione wśród zawodników i amatorów wyścigów. To cieszy, tym bardziej mając świadomość, że konkurencja nie próżnuje. Jeszcze bardziej konkurencyjny jest segment opon turstycznych, w którym cieszymy się niezmienną popularnością.
Opony z rodziny Pirelli Angel cieszą się niesłabnącym zaufaniem, podobnie jak rodzina Roadtec spod znaku Metzeler, która powiększyła się w połowie roku o sportowo-turystyczny bieżnik Roadtec 02, który ma wszystko by skraść serca turystów ceniących długie przebiegi i korzystanie z każdego metra najbardziej krętych dróg. W 2025 roku do gamy Pirelli dołączy natomiast model Diablo Powercruiser, który jak sama nazwa wskazuje, powstał by wykrzesać 100% osiągów z potężnych powercruiserów. Ciekawą nowością jest też odświeżony Scorpion MX32 Mid Soft, czyli opona motocrossowa łącząca cechy modeli na podłoża mieszane z "łopatami" na piaskowe tory co jest odpowiedzią na zmieniającą się technikę jazdy, jak i motocykle klasy MX.
Sezon 2024 był także owocny pod względem współpracy z fantastycznymi osobowościami ze świata polskiego i europejskiego motocyklizmu. Na naszych oponach startowali wszyscy zawodnicy serii Alpe Adria. Wspierany przez nas Dawid Szczotka dokonał rzeczy dla wielu niemożliwej, startując Yamahą Tenere 700 obutą w Metzelery 6Days na Red Bull Romaniacs, jednym z najcięższych rajdów Hard Enduro na świecie. Na tych samych oponach Joanna Modrzewska wygrała puchar świata rajdów Cross Country. W świecie wyścigów asfaltowych natomiast, Jakub Belak, Kuba Stankiewicz, czy Tosia Rogalska nieustannie pięli się do góry w seriach krajowych i międzynarodowych.
Także amatorzy mogli piąć się z nami po szczeblach swoich umiejętności, podczas Pirelli Track Day na torze Łódź, wydarzenia, które chcielibyśmy powtórzyć w sezonie 2025. W sezonie którym nie tylko chcemy utrzymać pozycję lidera na krajowym rynku, ale przede wszystkim nadal być zaufanym towarzyszem każdej motocyklowej pasji - od miast, po drogi całej europy, na dzikich bezdrożach i torach kończąc.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze