Ścigacz.pl

Pomysł wprowadzenia możliwości rejestracji nowych pojazdów przez salony sprzedaży jest ulgą dla klientów, ale może również być zmorą dla urzędników. Andrzej Płonka, prezes Związku Powiatów Polskich ma sporo wątpliwości, które trzeba wyjaśnić przed 4 czerwca.

Jak informuje serwis prawodrogowe.pl, Andrzej Płonka złożył zapytanie do Mateusza Morawieckiego, w którym ma wątpliwości co do stanu przygotowania rozwiązań teleinformatycznych pozwalających na rejestrację pojazdów w salonach oraz przepisów, które zobowiązują urzędy do archiwizowania dokumentów w formie papierowej. Przypomnijmy, że od 4 czerwca ma wejść w życie zmiana w ustawie Prawo o ruchu drogowym, która ułatwi życie salonom i ich klientom, ale też spędza sen z powiek urzędnikom.

Nowe rozwiązanie ma działać w oparciu o elektroniczny formularz, który ma być udostępniony na rządowych stronach internetowych. Do wniosku należy dołączyć skan dowodu nabycia pojazdu, upoważnienia właściciela oraz karty pojazdu. Problem polega na tym, że system odpowiedzialny za rejestrację pojazdów nie jest w żaden sposób połączony z siecią Internet, a więc urzędnicy musieliby przenosić dane z jednej bazy do drugiej. Drugim problemem jest fakt, że według przepisów wydział komunikacji musi archiwizować dokumenty w formie papierowej, ale salony nie będą miały obowiązku przekazywania fizycznej dokumentacji. Jak mówi Płonka, w skrajnym przypadku urzędnicy będą musieli drukować przesłane pliki żeby móc je archiwizować. Z jednej strony będzie to uciążliwe, a z drugiej - archiwizuje się jedynie wnioski i upoważnienia, a karta pojazdu pozostaje w rękach właściciela lub podmiotu finansującego zakup pojazdu.

Na koniec Płonka dodał: "Jeżeli prace nad wymienionymi wyżej rozwiązaniami nie są prowadzone, wnosimy o ich bezzwłoczne podjęcie. Jest to tym bardziej uzasadnione, że wdrożenie wyżej wymienionych rozwiązań pozwoli również na wykonywanie części zadań wydziałów komunikacji zdalnie, co w dobie pandemii jest niezmiernie istotne."