Widoczna na zdjęciach maszyna to trzecia Yamaha Marka, którą przerobili wspólnie z Maćkiem. Nie było z góry założonych wytycznych projektu. Wizerunek motocykla ewoluował w miarę postępu prac. Od początku było jedynie jasne, że Yamaha dostanie zbiornik paliwa od Sportstera. To z kolei wymusiło modyfikacje ramy.
W efekcie tej zbiorowej, trwającej półtora roku pracy powstał zgrabny bobber, który przyciąga wszystkie spojrzenia, fajnie jeździ i godnie brzmi. Czy można chcieć czegoś więcej?
Galeria pochodzi z artykułu:
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze