Ścigacz.pl

Inauguracyjna runda Mistrzostw Świata FIM SuperEnduro przeszła do historii. Po dwóch latach od ostatniej rundy rozgrywanej w Polsce, najlepsi zawodnicy świata ponownie zagościli w naszym kraju. Zobaczcie skrót tego, co działo się w minioną sobotę w łódzkiej Atlas Arenie.

Przypomnijmy, że w najmocniejszej klasie Prestige nie do pokonania był Billy Bolt (Husqvarna). Urzędujący Mistrz Świata Super i Hard Enduro pokazał, że jest w świetnej formie i nie dał szans rywalom wygrywając zarówno wyścig Super Pole, jak i wszystkie trzy finały. Podium w klasie królewskiej uzupełnili Manuel Lettenbichler (KTM) oraz Colton Haaker (Husqvarna). Tadeusz Błażusiak (Gas Gas), który mimo problemów i upadków walczył do samego końca, zajmując piąte miejsce w klasyfikacji rundy.

W klasie Junior byliśmy świadkami nowego rozdziału w historii polskiego SuperEnduro, kiedy Dominik Olszowy (Gas Gas) trzykrotnie przejeżdżał metę jako pierwszy i po raz pierwszy stanął na najwyższym stopniu podium tej wymagającej dyscypliny. Za nim uplasowali się Leon Hentschel (Gas Gas) oraz Milan Schmueser (Sherco).

Naszego reprezentanta oglądaliśmy również na podium Pucharu Europy. Oskar Kaczmarczyk (Gas Gas) dwukrotnie na mecie meldował się na trzeciej pozycji i takie tez miejsce zajął w klasyfikacji zawodów za Sonny Goggia (Rieju) i Aurélienem Addesso (Sherco).

Więcej informacji na STRONIE i Facebooku.

Organizator: Agencja Sport UP