Przetarg na 300 nowych radarów Policji. Maj± nagrywaæ filmy i robiæ zdjêcia. Na wakacje ju¿ na drogach
Policja ogłosiła przetarg na 300 nowych urządzeń do łapania kierowców. Nazywanie tych urządzeń radarami jest mocnym niedoszacowaniem ich możliwości. Urządzenia mają mierzyć prędkość z odległości 1200 metrów, ale oprócz tego mają nagrywać filmy i robić zdjęcia.
Dostrzeżenie policjanta z radarem z odległości 1200 metrów jest praktycznie niemożliwe. Jednak nowe urządzenia policyjne nie będą jedynie mierzyły naszej prędkości. Będą rejestrowały praktycznie wszystkie wykroczenia, jakich można dopuścić się na drodze. Dzięki funkcji nagrywania i robienia zdjęć nowe urządzenia będą dokumentowały, między innymi, takie wykroczenia, jak przejechanie ciągłej linii, wyprzedzanie przed przejściem dla pieszych czy nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu. Policjant, mierzący w naszym kierunku takim radarem będzie mógł rejestrować nasze wykroczenia na dystansie ponad jednego kilometra. Wystarczy, że na takim odcinku chociaż raz przekroczymy prędkość, czy też w inny sposób złamiemy przepisy, a nasze wykroczenie już będzie zarejestrowane i utrwalone w pamięci urządzenia.
Chociaż przetarg dotyczy 300 urządzeń, to w jego warunkach już jest mowa o opcjonalnym powiększeniu zamówienia o kolejne 50 radarów. Poszukiwani są dostawcy, którzy spełnią, między innymi, następujące warunki:
- kolorowy wyświetlacz, dostępny na oferowanym urządzeniu
- funkcja geolokalizacji
- odtwarzanie nagranych filmów wideo bezpośrednio na urządzeniu
- celownik optyczny
- pamięć minimum 32 GB
- 15 godzin pracy na akumulatorach
- możliwość mierzenia prędkości w zakresie od 30 do 220 km/h.
Nowe rejestratory mają trafić na wyposażenie Policji do końca czerwca. Tak więc w tym sezonie już pojawią się mandaty, wystawione dzięki nim. Policja kupi również 300 + 50 mobilnych urządzeń do testów narkotykowych. Testy mają wykrywać takie substancje, jak opioidy, amfetamina (i pochodne), kokaina i inne substancje.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze