Przejazd grupy motocykli przez Warszawê. Stowarzyszenie Miasto Jest Nasze wzywa do podwy¿ki… mandatów
Kilka dni temu na Twitterze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze pojawi się film z przejazdu kolumny motocykli przez skrzyżowanie alei Prymasa Tysiąclecia i Kasprzaka w Warszawie. Ale komentarz pod filmem nie postawiania wątpliwości, co do intencji tej prezentacji. "Huk na pół miasta i samowolne zatrzymanie ruchu. Dlaczego? Bo można" - czytamy w komentarzu.
Hashtag "GdzieJestPolicja" dodaje całości dramaturgii, podobnie jak wezwanie do podwyżki mandatów. Aktywiści oznaczyli we wpisie premiera Mateusza Morawieckiego oraz Prawo i Sprawiedliwość.
Co widać na filmie? Duża grupa motocyklistów rzeczywiście przejeżdża przez skrzyżowanie. Poza przypadkiem jednego wheelie, poruszają się sprawnie i spokojnie. Rzeczywiście jednoślady jadą również wówczas, gdy światło dla kierowców samochodów zmienia się na zielone.
Taka sytuacja. Warszawa rok 2021.
— Miasto Jest Nasze 🌳🚊♻️ (@MiastoJestNasze) October 3, 2021
Huk na pół miasta i samowolne zatrzymanie ruchu. Dlaczego? Bo można. #GdzieJestPolicja@MorawieckiM @pisorgpl podwyżka mandatów TERAZ❗️ #CzasMinął pic.twitter.com/efodXTGwUn
Auta nie mogą przejechać nie tylko ze względu na to, iż na skrzyżowaniu znajdują się jeszcze motocykle, ale również dlatego, że możliwość przejazdu skutecznie blokują im motocykliści, którzy specjalnie zatrzymali się w celu zabezpieczenia kolumny.
Czy potępieńczy ton wpisu aktywistów stowarzyszenia Miasto Jest Nasze jest uzasadniony? Wszystko zależy od tego, czy policja wiedziała o planowanej trasie przejazdu uczestników zdarzenia i została o tym fakcie wcześniej poinformowana.
Jeśli uważnie przyjrzymy się nagraniu, widać na nim radiowóz zamykający przejazd motocyklistów, natomiast film nie prezentuje czoła kolumny. Możliwe, że grupę prowadził inny furgon policji.
Jeśli przejazd nie był zabezpieczony przez służby, to niestety łamie Prawo o ruchu drogowym, a konkretnie art. 32., dotyczący warunków jazdy w zorganizowanej kolumnie.
Chodzi zarówno o liczbę uczestników, których nie może być więcej niż 10, a odległość pomiędzy jadącymi kolumnami nie może być mniejsza niż 500 metrów, jak i inne postanowienia. Pkt. 4. powyższego artykułu stanowi, że: "Jazda w kolumnie nie zwalnia kierującego przejazdem od przestrzegania obowiązujących przepisów ruchu drogowego".
Na razie nie uzyskaliśmy do policji informacji, jak było w powyższym przypadku. Braliście udział w tym wydarzeniu? Jak je oceniacie?
Komentarze 2
Poka¿ wszystkie komentarzeNikt normalny nie traktuje tych ekstremistów powa¿nie. Pajace z MJN najchêtniej zlikwidowaliby wszystkie parkingi, pozamykali drogi, wprowadzili wszêdzie zbiorkom, o celowym dzia³aniu na rzecz ...
OdpowiedzAktywi¶ci i inne ekopi*zdy, nie podniecajcie siê zanadto bo siê zes*racie. Id¼cie i zajmijcie siê czym¶ sobie w³a¶ciwym, sodomi± na przyk³ad. Albo napijcie siê sojowego latte.
OdpowiedzTo nowe miêso armatnie marksistów i dzia³aj± prê¿nie.
Odpowiedz