Poznań: pościg za motocyklistą na zakończenie sezonu [FILM]
Motocyklista z Poznania zakończył sezon z przytupem. Po krótkim pościgu został zatrzymany przez policję i stracił prawo jazdy.
Ulica Krzywoustego, lub tak zwana "trasa katowicka" - to miejsce, które od zawsze kusi poznańskich kierowców. Pokusie uległ również motocyklista, którego zobaczycie na poniższym nagraniu.
Na nagraniu widać, że kierujący motocyklem jechał z prędkością przekraczającą 150 km/h. Spotkanie z policją zakończyło się mandatem na kwotę 500 złotych, przypisaniem do konta 10 punktów karnych oraz oczywiście odebraniem prawa jazdy na trzy miesiące.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeBiorąc po uwagę porę roku, to przynajmniej nie będzie bólu, że jest trzymiesięczny ban na motocykl. Chociaż zapewne nasz "kolega" ma i kategorię B, którą też stracił. Jak uczy jednak kazus red. ...
OdpowiedzZa jazdę bez prawa jazdy i oc Najsztub został ukarany grzywną, taką samą jaką byś był ukarany ty czy ja. Jak chcesz się bawić w politykowanie to pomyliłeś portale.
OdpowiedzTo nie ma nic wspólnego z polityką, tylko ze z Państwem prawa i minimalną przyzwoitością!!!
Odpowiedzoraz elementarnym poczuciem sprawiedliwości!!!
OdpowiedzJeszcze raz powtórzę. Najsztub został skazany za jazdę bez ważnych dokumentów, więc obwinianie o to sędziów że im to nie przeszkadza jest bzdurą. Kontrowersyjny wyrok dotyczył wyłacznie wypadku na pasach i tu można się zgadzać lub nie, ale nie ma potrzeby manipulować wiadomościami w imię własnego poczucia sprawiedliwości.
OdpowiedzTu nie chodzi, o jak to ująłeś własne poczucie sprawiedliwości, tylko o ELEMENTARNE poczucie sprawiedliwości. Człowiek, któremu zabrano prawo jazdy za piractwo drogowe, jadący samochodem bez ważnych badań potrąca przechodnia na przejściu dla pieszych i nie ponosi za to (piszę konkretnie o tym czynie) żadnej odpowiedzialności? Pana Najsztuba oraz samochodu w ogóle nie powinno być na drodze. Skoro już wyjechał, to powinien być z mety uznany winnym każdego zdarzenia drogowego z jego udziałem. Dla mnie wyrok uniewinniający godzi w elementarne poczucie sprawiedliwości, a nawet przyzwoitości. Pomijam już fakt, że potrącona staruszka poniosła koszty procesu, to jako sprawczyni zdarzenia nie otrzyma nawet odszkodowania.
OdpowiedzOk. Pozostaniemy przy swoim. Ja mówię jakie jest prawo ty mówisz jakie powinno być. Ps. Też uważam ten wyrok za 'niesprawiedliwy' i kary za jazdę bez uprawnień za smutny żart. Choćby dlatego jestem za bezwzględnym pierwszeństwem pieszych, by uniknąć możliwości kluczenia.
OdpowiedzJeżeli nie miał prawa jazdy, badań technicznych, oc itd to nic mu nie zrobią...
Odpowiedz