Ścigacz.pl

Tym razem Rafał z Szymonem wpadli z odwiedzinami do Torunia, gdzie mogli, na razie na sucho, zestawić ze sobą dwa obiekty ich westchnień, czyli zjawiskowe Ducati DesertX i nieco bardziej zdroworozsądkową Yamahę Tenere 700.

Poszukiwania motocykla uniwersalnego trwają. Oczywiście, co głowa to rozum i dla każdego słowo "uniwersalny" kojarzy się z zupełnie czymś innym, dlatego nie dziwi fakt, że i Gamonie mają nieco (a czasami sporo) różne podejście do tej koncepcji.

Motocykl uniwersalny w ich rozumieniu to maszyna, o niezłych walorach drogowych i dość dobrym potencjale terenowym. Ale tutaj kończą się podobieństwa w podejściu Rafała i Szymona. Dla pierwszego wystarczy, aby motocykl był w stanie podróżować w dwie osoby (co podkreśla na każdym kroku) nieco gorszymi drogami gruntowymi, dla Szymona ważne jest, aby motocykl mógł odnaleźć się także poza nimi i dawać jako taki potencjał do jazdy w terenie. Oczywiście mówiąc teren nie chodzi o ekstremalne próby hard enduro, ale zdecydowanie dobre radzenie sobie w kopnym piachu, czy na większych kamieniach. Coś, co mogłoby odnaleźć się na trasach TET*.

Oba motocykle dzieli 20 000 zł budżetu i 20 kg różnicy. Yamaha nie dość, że jest wyraźnie lżejsza, to jest sporo tańsza. I te argumenty, o dziwo, trafiają do Szymona, którego motocyklowe wybory niezwykle rzadko mają związek ze zdrowym rozsądkiem. Jednak jej własności jezdne, których udało się doświadczyć w sezonie 2022 wciąż stawiają Tenere na mocnej pozycji.

Po Ducati spodziewamy się wiele dobrego. Oglądając aktualną ofertę maszyn z Borgo Panigale trudno znaleźć jest "słabszy" model. Dlatego i DesertX nie powinien wypadać słabo, mimo wyższej masy. Ale na te pytanie pozostaje poczekać do pierwszych jazd, które postaramy się zorganizować jak najszybciej.

Jesteście ciekawi ich opinii i pierwszych wniosków na temat tych maszyn? Koniecznie obejrzyjcie kolejny odcinek "Gamoni".

*TET - Trans Euro Trail, w skrócieTET, to sieć motocyklowych tras turystycznych, które wg niektórych szacunków mogą mieć w całej Europie łączną długość nawet ponad 51000 km. Powstały z myślą o podróżowaniu nimi na turystycznych enduro. Trasy przebiegają głównie poza drogami utwardzonymi, leśnymi duktami i szlakami, które są wytyczone zgodnie z lokalnymi przepisami i regulacjami.