Płoną policyjne radiowozy BMW. Brytyjczycy zezłomowali całą flotę pojazdów. Na szczęście mają jeszcze motocykle
Policja zbroi się w najnowocześniejszy sprzęt, w tym samochody. BMW staje się główna marką nieoznakowanych radiowozów polskiej policji. Auta niemieckiej marki są popularne również na Wyspach Brytyjskich, ale tamtejsze jednostki zostały ostatnio zmuszone do pozbycia się modeli BMW serii 3, Serii 5 i X5 z powodu obaw związanych z pożarem.
W 2020 roku doszło do zapalenia policyjnego BMW, w wyniku czego śmierć poniósł funkcjonariusz brytyjskiej policji. Po tym zdarzeniu policjanci drogówki dostali zalecenie, aby nie przekraczać limitu prędkości w modelach, które uznano za potencjalnie niebezpieczne (nie więcej niż 145 km/h) oraz postojów z uruchomionym silnikiem.
Sprawa śmierci funkcjonariusza odbiła się szerokim echem, ponieważ do samozapłonów BMW dochodziło już wcześniej. Pierwszy taki przypadek odnotowano w 2016 roku. Również po śmiertelnym przypadku policjanta z Durham Police, radiowozy niemieckiej marki stawały w płomieniach.
W odpowiedzi, BWM zapowiedziało dokładne zbadanie sprawy, ale Brytyjczycy nie zamierzali czekać i usunęli samochody Bayerische Motoren Werke z floty policyjnych aut. Wycofane pojazdy, czyli modele serii 3, serii 5 i X5, były wyposażone w 3,0-litrowy silnik wysokoprężny N57.
Sytuację utrudnia fakt, że były to pojazdy, których policja w Wielkiej Brytanii używała do pościgów. W wyniku wycofania BMW, niektóre formacje policyjne, takiej jak Northumbria Police, zostały zmuszone do przesiadki do furgonetek Vauxhall, Ford Rangers i modeli Peugeot z silnikami 1,2 litra, które są może solidne, ale nie sprawdzają się w roli pojazdów pościgowych.
BMW wydało w sprawie oficjalne oświadczenie. Niemiecka firma twierdzi, ze problem dotyczy tylko pojazdów używanych przez policję i nie ma wpływu na modele serii 3, 5 oraz X5 z silnikiem N57, które są oferowane odbiorcom cywilnym.
"Od pewnego czasu współpracujemy z policją nad kwestią techniczną związaną z niewielką liczbą specjalnych pojazdów o wysokich osiągach" - powiedział rzecznik BMW. "Problem ten związany jest ze szczególnym sposobem, w jaki policja eksploatuje te wysokowydajne pojazdy. Ten nietypowy profil użytkowania powoduje dodatkowe obciążenie niektórych podzespołów i dlatego BMW określiło specjalny program serwisowy dla tych pojazdów" - wyjaśnił przedstawiciel bawarskiego koncernu.
Czy polska policja również korzysta z modeli, które Brytyjczycy właśnie ze złomowali? BMW serii 3,4 oraz X5 służą w naszych formacjach, zresztą nie tylko szeregowym funkcjonariuszom, bo np. X5 trafiły również do Centralnego Biura Śledczego Policji oraz kontrterrorystów.
Co ciekawe, polskie radiowozy BMW również płoną, na przykład w lipcu 2019 nieoznakowane BMW spaliło się w Toruniu. Do tej pory nikt nie ucierpiał…
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeTe "wysoko wydajne" BMW dostarczają jednak więcej energii cieplnej niż mechanicznej ;-). Ostatecznie, dobrze, że to wina specjalnej eksploatacji tych specjalnych pojazdów, a nie BMW.
Odpowiedz