Płatne parkowanie dla motocykli staje się faktem, pierwsza europejska stolica wciela pomysł w życie
Motocykle to jeden z najlepszych środków transportu do poruszania się po mieście, ale są tacy, którzy nie do końca podzielają ten entuzjazm. W Paryżu zostanie wprowadzona opłata za parkowanie dla motocyklistów, ale nie dla wszystkich.
Przez lata motocykle były traktowane dość pobłażliwie w kwestii norm emisji spalin, ale teraz urzędnicy wydają się chcieć jak najszybciej to nadrobić. Oprócz krótkich przerw we wprowadzaniu nowych norm emisji spalin niektórzy idą dalej. Jak informuje Spidersweb, David Belliard, pełnomocnik burmistrzyni Paryża ds. transformacji przestrzeni publicznej zadecydował o wprowadzeniu opłat za parkowanie także dla użytkowników motocykli.
Kto zapłaci za parkowanie w Paryżu? Od kilku lat trwa tam krucjata przeciwko motocyklom spalinowym i to właśnie użytkownicy tych maszyn będą obłożeni opłatą za parking. Takim ruchem władze miasta chcą zachęcić motocyklistów do przesiadki na maszyny z napędem elektrycznym. Pocieszeniem jest fakt, że opłata będzie o połowę niższa niż dla samochodów i wyniesie 3 euro za godzinę w centrum oraz 2 euro w innych dzielnicach. Opłaty za parkowanie dla motocykli spalinowych w Paryżu zaczną obowiązywać od 2022 roku.
Oczywiście trzeba oddać urzędnikom odrobinę honoru, ponieważ w Paryżu jest prawdopodobnie tyle motocykli i motorowerów co we wszystkich dużych miastach Polski razem wziętych. Z racji mocnych kontrastów w zamożności tamtejszych warstw społecznych zapewne wiele z tych motocykli jest w takim stanie, że każde odpalenie powoduje oderwanie się kolejnego lodowca. Problemem jest jednak to, że ucierpią wszyscy, nawet osoby mające motocykle spełniające wymagania norm Euro 4 i Euro 5.
Komentarze 0
Pokaż wszystkie komentarze