tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Pirat spod Łodzi miał zdarte do osnowy opony i gubił paliwo. Chciał "tylko" odwieźć koleżankę do domu
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Pirat spod Łodzi miał zdarte do osnowy opony i gubił paliwo. Chciał "tylko" odwieźć koleżankę do domu

Autor: Andrzej Sitek 2021.06.21, 11:13 1 Drukuj

24-latek został zatrzymany w ostatnią niedzielę, na drodze nr 12 w kierunku Łodzi.

Wszyscy doskonale wiemy, że nawet jeden błąd może sporo kosztować, na przykład w kwestii niedociągnięć technicznych motocykla, ale jeśli ktoś z premedytacją wsiada na niesprawny pojazd, na dodatek z pasażerką odzianą adekwatnie do 35-stoniowych upałów - ale nie do jazdy na moto, i rozpędza się do 154 km/h na drodze z ograniczeniem do 70 km/h, to jak możemy nazwać takie podejście i zachowanie? Bo ja nie wiem. Zresztą to nie wszystkie grzechy pirata spod Łodzi.

NAS Analytics TAG

Meżczyzna został zatrzymany przez policjantów z łódzkiej grupy SPEED. Wcześniej kierujący motocyklem ponad dwukrotnie przekroczył obowiązującą na drodze prędkość, ale w zasadzie mógł o tym nie wiedzieć, bo jednoślad nie miał… prędkościomierza.

Podczas weryfikacji stanu technicznego motocykla okazało się, że wycieka z niego paliwo, opony są w stanie niezdatnym do użytku - zjechane do osnowy. Nieoświetlona i nieczytelna tablica rejestracyjna to jeden z najmniejszych problemów zdezolowanego jednośladu. Po sprawdzeniu dokumentów pojazdu, policjanci odkryli, że ostatnie ważne badanie techniczne motocykla pochodzi sprzed 7 lat. Od 2014 roku mężczyzna nie fatygował się więcej na stację kontroli pojazdów. Motocykl nadal jednak poruszał się po drogach, co odnotowano w 2019 roku, kiedy policja zatrzymała dowód rejestracyjny dwukołowego destruktu.

Kierujący nie musiał jednak obawiać się utraty uprawnień do prowadzenia motocykla, ponieważ nigdy ich nie posiadał. Po zatrzymaniu przez policję tłumaczył się, że pędził ponad 150 km/h, ponieważ chciał odwieźć znajomą do domu. Ponoć to był ten legendarny ostatni raz, po którym zamierzał odstawić rozpadający się motocykl na działkę i już więcej nim nie jeździć.

Na razie 24-latek będzie musiał wysupłać 1950 zł tytułem nałożonych mandatów karnych. Na jego konto powędrowało również 14 punków. W tej historii najbardziej przerażający jest fakt absolutnej bezmyślności i braku refleksji pirata. Czy mandat i punkty karne czegoś go nauczą?

NAS Analytics TAG


NAS Analytics TAG
Zdjęcia
NAS Analytics TAG
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    NAS Analytics TAG
    na górę