Paweł Szkopek wraca do gry w MŚ! Pościga się w słynnej "katedrze motorsportu"

Autor: Informacja prasowa 2021.07.23, 15:22 Drukuj

Po kontuzji stopy odniesionej w Misano Paweł Szkopek wraca od startów World Superbike. W najbliższy weekend wystąpi w piątej rundzie mistrzostw świata rozgrywanej na holenderskim torze TT Circuit Assen, nazywanym często "katedrą motorsportu" lub "katedrą prędkości". Transmisje z sobotniego i niedzielnego wyścigu na Eurosport Player.

Najlepsi kierowcy superbike’ów wracają do rywalizacji po ponad miesięcznej przerwie. Paweł Szkopek wykorzystał ten czas, by wyleczyć kontuzję stopy, jakiej doznał po upadku w Misano, spowodowanego awarią układu hamulcowego w motocyklu. Zawodnik Yamaha MS Racing jest gotowy do startu i walki o kolejne punkty w klasyfikacji MŚ.

- Czuję się w pełni sprawny, nie odczuwam negatywnych skutków ostatniej kontuzji. Fizycznie jestem w pełni sił do walki o jak najlepsze pozycje. Przerwa nie wpłynęła w żaden sposób na moje nastawienie. Każdy z zawodników miał taką samą, o ile nie jechał w rundzie wyścigów długodystansowych. Cel jest zawsze ten sam - jechać dokładnie, w stuprocentowym skupieniu i robić swoje. No i stanąć na podium (uśmiech) - zapowiada Paweł Szkopek.

Tor w Assen to miejsce kultowe dla fanów wyścigów motocyklowych. To jedyny obiekt, na którym rundy MotoGP odbywają się niemal nieprzerwanie od momentu powstania toru w 1949 r. Jedynym wyjątkiem był ubiegły rok, gdy na przeszkodzie stanęła pandemia koronawirusa. Zawodników ścigających się w mistrzostwach World SBK tor gości od 1992 roku. Dla wielu kierowców to jeden z ulubionych obiektów, także ze względu na atmosferę, którą w Holandii zapewnia pokaźna grupa fanów wyścigów. Charakterystyka TT Assen Circuit pasuje też Pawłowi Szkopkowi.

- To bardzo szybki obiekt, gdzie w dużych prędkościach bardzo często zmieniamy kierunek jazdy, więc kluczowe będą na pewno moc i geometria motocykla. Właśnie te elementy wpływają na to, że lubię ten tor - tłumaczy jedyny Polak w mistrzostwach świata.

Zmaganiom World SBK towarzyszy seria Yamaha bLU cRU, w której rywalizują najbardziej utalentowani młodzi zawodnicy. Po raz kolejny zobaczymy w tej stawce Dawida Nowaka, podopiecznego Pawła Szkopka. W poprzedniej rundzie na Darlington Park 12-latek pojechał imponująco i zdobył punkty jako najmłodszy zawodnik w historii tych mistrzostw. Teraz czego go kolejne duże wyzwanie.

- Z rundy na rundę Dawid powinien być coraz bardziej oswojony z gabarytami i mocą motocykla, a ogromny sukces, jakim było punktowane miejsce powinien dodatkowo go zmotywować i ponieść jak na skrzydłach. Ten tor będzie dla niego trudnym wyzwaniem, bo jest tam bardzo dużo przekładek w bardzo wysokich prędkościach, a do tego potrzeba trochę siły. Tymczasem Dawid jest najmniejszy i najlżejszy w całej stawce - waży niecałe 40 kg. Jestem jednak pewny, że świetnie sobie poradzi, bo dobrze się prezentował na torze w czeskim Moście, na którym zaliczyliśmy udane testy, a Dawid już w drugim wyjeździe zrobił lepszy czas niż mistrz Polski z 2019 r. w sesji kwalifikacyjnej - zapowiada Paweł Szkopek.

Rozkład jazdy:

Piątek, 23 lipca