Pamiętacie słynny przelot samochodu nad rondem w okolicach Łodzi? Jest zaskakujący wyrok w tej sprawie
To było niezwykłe osiągnięcie z dziedziny samochodowej awiacji. Przelot samochodu nad rondem i pomnikiem papieża w miejscowości Rąbień, nie był na pewno typowym wypadkiem, choćby ze względu na godną najlepszych kaskaderów odległość pokonaną w fazie swobodnego lotu. Jest wreszcie sądowy finał tej sprawy.
Zdarzenie miało miejsce przed rokiem, a nagranie z wyczynu błyskawicznie obiegło całą Polskę. Kierowca Suzuki Swift nie wyhamował przed rondem, o co trudno mając we krwi blisko trzy promile alkoholu, zaś wysepka na środku skrzyżowania o ruchu okrężnym posłużyła mu za trampolinę do widowiskowego przelotu nad ulicami.
Ostatecznie po 64 metrach lotu (!) sprawca wylądował na terenie kościoła, osiągając również godną odnotowania wysokość lotu około 5-6 metrów. 41-latek odniósł poważne obrażenia, ale przeżył.
Wczoraj po godzinie 18:00 doszło do nietypowego zdarzenia w miejsowości Rąbień. 41- letni kierujący samochodem osobowym wjechał na nasyp ronda i ... poleciał wprost na zabudowania przykościelne. Kierowcę trzeba było wydobyć z wraku za pomocą hydrauliki. Prawdopodobnie był pijany. pic.twitter.com/xpuQaVbpya
— Remiza.pl 🇵🇱 (@remizapl) April 13, 2020
Piratowi na podwójnym gazie postawiono dwa zarzuty. Po pierwsze kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, a po drugie sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Kodeks karny przewiduje za te przestępstwa do ośmiu lat więzienia łącznie.
Korzystając z prawnej możliwości, mężczyzna zaproponował dla siebie karę w postaci roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata, 5-letni zakaz prowadzenia pojazdów i wpłatę 5 tys. złotych na rzecz Fundacji Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Sąd przystał na propozycję sprawcy, a więc można powiedzieć, że oszukał przeznaczenie aż dwa razy. Po pierwsze wychodząc cało z tej kraksy, a po drugie pozostając na wolności w zasadzie bez większych konsekwencji. Facet jest chyba w czepku urodzony.
Komentarze 0
Pokaż wszystkie komentarze