Olej do sma¿enia na drodze L218 w Niemczech. Sprawca rozla³ p³yn w bardzo niebezpiecznym miejscu
Odcinek znany również jako Panorama Road, tuż za miasteczkiem Nideggen w zachodnich Niemczech, jest bardzo popularny wśród motocyklistów. To, co na początku wyglądało na całkiem standardowy wyciek oleju, szybko okazało się czymś znacznie groźniejszym.
Zdarzenie zaczyna się od zgłoszenia do straży pożarnej z miejscowości Hürtgenwald, która została wezwana do tego, co wyglądało na całkiem standardowy wyciek oleju na pięknej drodze L218.
Strażacy odkryli, że zamiast spodziewanego oleju napędowego lub silnikowego, ktoś wylał na jezdnię olej do smażenia, a co gorsza, zrobił to na bardzo niebezpiecznym 180-stopniowym zakręcie. Działanie to zostało uznane za niebezpieczną ingerencję w ruch drogowy, co oznacza, że lokalna policja wszczęła oficjalne dochodzenie w tej sprawie.
Na szczęście droga L218 nie pozostała zamknięta na długo. Straż pożarna zdołała szybko zneutralizować płyn, otwierając drogę dla wszystkich pojazdów.
Akcja bezmyślnego osobnika na drodze L218 dowodzi w pewien sposób, że niechęć do motocykli i innych form przyjemnego transportu, jest powszechna nie tylko w Polsce, ale również w innych krajach, nawet uznawanych za przyjazne fanom dwóch kółek.
Problem w tym, że jest to przestępstwo prawie bezkarne. Bez kamer lub widocznych świadków działań tej osoby, możemy mieć wątpliwości, jak skuteczne i udane będzie policyjne śledztwo.
W Polsce problem również jest znany, chociaż przypadki w naszym kraju najczęściej dotyczą stalowych linek rozwieszanych między drzewami, albo ostrych przedmiotów rozsypywanych na leśnych duktach, na których pojawiają się wielbiciele crossu.
Mając całą gamę środków i możliwości prawnych realizacji swoich celów lub wyrażania protestu, ekoterroryści lub po prostu zapiekli przeciwnicy motocykli wybierają metody, które mogą doprowadzić do czyjegoś kalectwa lub śmierci. Trudno sobie wyobrazić, co musi się kotłować w głowach tych osobników.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze