W weekend 16-18 maja odbyła się kolejna runda Mistrzostw Świata Superbike. Zawodnicy startowali w czeskim Moście. Choć wiele wskazywało na to, że Toprak Razgatlioglu znów zgarnie komplet punktów, to Nicolo Bulega zafundował wszystkim nieoczekiwany zwrot akcji w postaci niedzielnego zwycięstwa i zrobił to w emocjonującym stylu.

W sobotnich kwalifikacjach Superpole pole position zdobył Toprak Razgatlioglu, a pierwszy rząd uzupełnili Nicolo Bulega i Danilo Petrucci. Z drugiego startowali Alex Lowes, Iker Lecuona oraz Remy Gardner. Alvaro Bautista zakwalifikował się dopiero w 4. rzędzie i ruszał z 10. miejsca.

Na początku pierwszego wyścigu Alvaro Bautista uwikłał się w zamieszanie, do którego doszło w szykanie i spadł na 16. miejsce. Udało mu się zostać na motocyklu, czego nie mogli powiedzieć Andrea Locatelli i Michael van der Mark. Ostatecznie Bautista spiął się i dojechał do mety na 5. miejscu. Nicolo Bulega zaliczył doskonały start i prowadził wyścig przed Toprakiem Razgatlioglu. Ten jednak wyprzedził go po 4 okrążeniach i nie oddał prowadzenia aż do mety. Na 3. miejscu cały czas jechał Danilo Petrucci, który stanął na najniższym stopniu podium.

W niedzielnym Superpole Race, który ustala kolejność pól startowych do wyścigu numer 2, podium wyglądało identycznie. Wygrał Razgatlioglu przed Bulegą i Petruccim. To zwycięstwo sprawiło, że zawodnik BMW zrównał się wynikiem zwycięstw z Alvaro Bautistą. Jednak na jego pobicie będzie musiał jeszcze zaczekać, bo niedzielny wyścig Superbike przegrał na ostatnich metrach.

Start niedzielnego wyścigu był kalką z soboty. Bulega wystrzelił do przodu, a Razgatlioglu jechał za nim. Turecki zawodnik objął prowadzenie na początku 13. okrążenia po sprytnym ataku w szykanie za prostą startową. Bulega nie zamierzał jednak odpuszczać i cały czas był blisko. Na ostatnich okrążeniach zaczął się zbliżać do Razgatlioglu. Na początku przedostatniego okrążenia próbował wyprzedzić Topraka na prostej startowej, ale mu się to nie udało. Ostatnią szansą na powtórzenie tego manewru okazał się finał wyścigu. Po wyjściu na prostą Bulega wyszedł z tunelu aerodynamicznego, znalazł miejsce do wyprzedzenia i wygrał wyścig o 0,027 s.

Niedzielne podium ponownie uzupełnił Danilo Petrucci. Alvaro Bautista znów padł ofiarą szykany, ale tym razem nie udało mu się odrobić strat. W incydencie wzięli udział również Xavi Vierge oraz Jonathan Rea. Ten ostatni został uznany za winnego i ukarany podwójną karą przejazdu długiego okrążenia za nieodpowiedzialną jazdę. Tym samym wypadł poza pierwszą dziesiątkę.

Po rundzie w Moście Toprak Razgatlioglu nie odrobił zbyt wielu punktów do Bulegi. Przewaga zawodnika Ducati nad obrońcą tytułu wynosi 31 pkt. Danilo Petrucci jest na 3. miejscu z wynikiem 146 pkt. i przewagą 5 pkt. nad Alvaro Bautistą. Pierwszą piątkę zamyka Andrea Locatelli z dorobkiem 126 pkt.