Emocje tegorocznego Polish Custom Show już za nami, a jako że kreatywność naszych twórców motocykli marzeń zdaje się być niewyczerpana, jestem przekonany, że w przyszłym roku spotkamy się w jeszcze liczniejszym gronie i będziemy mogli zaprezentować wiele nietuzinkowych i ekscytujących maszyn.
Zdjęcia: Irena Szewczyk, Rafał Dziorek, Lech Wangin
Galeria pochodzi z artykułu:
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze