tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Myszków - wojna władz miasta z prywatnym handlem pojazdami
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
Advertisement
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Myszków - wojna władz miasta z prywatnym handlem pojazdami

Autor: Konrad Bartnik 2017.12.12, 17:16 3 Drukuj

Nie wszyscy wiedzą, że umieszczając na aucie lub motocyklu kartkę z informacją o chęci sprzedaży, podlegamy już przepisom dotyczącym handlu. Jeśli spotkamy się ze zdeterminowanymi miejscowymi władzami, może nas to sporo kosztować. Taka sytuacja ma obecnie miejsce w Myszkowie.

Kartka z napisem "sprzedam" i numerem telefonu, umieszczona za szybą auta lub przymocowana do motocykla to wciąż jeden z najpopularniejszych sposobów na szybkie upłynnienie pojazdu. Okazuje się jednak, że przy odpowiedniej interpretacji przepisów, może skutkować przykrym mandatem od Straży Miejskiej. Miejscowi radni są bowiem w stanie przeforsować ostre przepisy dotyczące opłat za powierzchnię targową, którą chcąc nie chcąc staje się sprzedawany pojazd.

Advertisement
NAS Analytics TAG

Okazją do podjęcia tego tematu jest sprawa opisana w "Gazecie Myszkowskiej", pozornie dotycząca typowego sporu pomiędzy legalnymi przedsiębiorcami, wspieranymi przez władze, a tymi działającymi w szarej strefie. W Myszkowie, podobnie jak w wielu innych miastach w Polsce, prawdziwą plagą stały się dzikie komisy samochodowe. Oferowane przez pokątnych handlarzy auta zajmują publiczne miejsca parkingowe, a także chodniki i trawniki. Sposobem radnych Myszkowa na walkę z tym procederem jest podniesienie do maksymalnej stawki oraz surowe egzekwowanie opłaty targowej, wynoszącej 300 zł za m2 powierzchni dziennie. W przypadku auta oznaczonego jako oferowane na sprzedaż jest to ponad 750 zł za dzień, a brak wniesionej opłaty Straż Miejska karze 300-złotowymi mandatami. Pozwoliło to ukrócić uciążliwy proceder, sytuacja odbiła się jednak rykoszetem na zwykłych kierowcach.

Według doniesień miejscowej gazety, inicjatorem akcji jest grupa właścicieli legalnych komisów samochodowych, z których część może być rodzinnie powiązana z wysokimi urzędnikami, w tym z szefem Straży Miejskiej. No cóż, sytuacja jakich wiele w mniejszych miastach, gdzie wzajemne powiązania i interesy wpływowych osób przecinają się na każdym kroku. Najgorsze jest jednak to, że swoich pojazdów nie mogą oferować do sprzedaży zwykli kierowcy, którzy nie czynią z tego źródła zarobku, tylko chcą np. zmienić auto. Często są to osoby starszej daty, dla których korzystanie z internetowych portali jest wyzwaniem. Klasyczne wylanie dziecka z kąpielą, choć przestrzeń publiczna jest dzięki temu nieco bardziej czysta.

Źródło: Gazeta Myszkowska

Advertisement
NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjęcia
Advertisement
NAS Analytics TAG
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    NAS Analytics TAG
    na górę