Motocyklista w Pas³êku dostaje 35 650 z³ mandatu! Oto co zrobi³
Motocyklista w Pasłęku został ukarany mandatami w wysokości 35 650 zł. Wszystko to wydarzyło się w ciągu jednego dnia, a właściwie w czasie jednej przejażdżki. Oprócz tego na jego konto zapisano blisko 200 punktów karnych.
Nerwy i emocje w czasie jazdy motocyklem to bardzo zły czynnik. Pod wpływem stresu nie podejmujemy racjonalnych decyzji. Poddajemy się naszym instynktom. Jedną z instynktowych reakcji na zagrożenie jest ucieczka. Czasem paniczna ucieczka, a ta w przypadku poruszania się motocyklem zazwyczaj prowadzi do fatalnych konsekwencji.
Niedawno uciekający przed policją motocyklista poniósł śmierć po zderzeniu z samochodem osobowym. Rzecz miała miejsce w Świdnicy:
Motocyklista ginie podczas policyjnego pościgu w Świdnicy
Biorąc pod uwagę traficzny finał pościgu w Świdnicy motocyklista z Pasłęka może nawet mówić o szczęściu. Nie posiadając uprawnień do prowadzenia motocykla w dniu 25 maja 2023 wybrał się na przejażdżkę Hondą CBR 600. Następnie natknął się na patrol policyjny, który chciał zatrzymać go do kontroli. Motocyklista zaczął uciekać, wprzedzając samochody na przejściach dla pieszych oraz łamiąc wiele innych przepisów.
Motocyklista w Pasłęku podczas ucieczki przed policją dostaje mandaty na kwotę 35 650 zł. Film z monitoringu.
Ostatecznie udało mu się zgubić ścigający go radiowóz, ale wcześniej zostało zarejestrowanych bardzo wiele jego wykroczeń. Policjanci ujęli uciekiniera w jego domu, a w garażu znaleźli ukryty motocykl. Za popełnione wykroczenia ukarali go 20 mandatami na łączną kwotę 35 650 zł oraz dodatkowo zapisali na jego konto 197 punktów karnych. Tak szybkie odnalezienie sprawcy było możliwe dzieki tablicom rejestracyjnym, które umożliwyły policjantom bardzo szybkie ustalenie adresu rejestracji motocykla. Jak to możliwe, że uciekający motocyklista nie pomyślał o tym, iż zmierza do kryjówki, pod adresem której jest zarejestrowany jego motocykl? Prawdopodobnie zadziałał tu mechanizm wyłączający logiczne myślenie pod wpływem silnych emocji. Motocyklista miał 27 lat i instynktownie szukał schronienia w miejscu, które było w jego podświadomości uznane jako najbezpieczniejsze, czyli we własnym domu.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze