Motocykle elektryczne Zero bêd± tañsze. Pomog± w tym indyjski gigant Hero i chiñski Zongshen
Zero Motorcycles zdaje sobie sprawę z tego, że motocykle tej marki nie należą do najtańszych. Amerykański producent chce to jednak zmienić i wprowadzić do oferty rozwiązania na każdą kieszeń. Pomoże w tym indyjski gigant Hero. Amerykanie nawiązali też współpracę z Chińczykami.
Producent motocykli elektrycznych Zero ogłosił, że zamierza stworzyć jednoślady, które będą bardziej przystępne cenowo od dotychczasowych. Do oferty mają dołączyć tańsze elektryki, na które będzie stać więcej osób. W tym celu marka rozpoczęła współpracę z indyjskim koncernem Hero i pracuje nad nowymi motocyklami. Amerykanie sięgnęli też po pomoc Chińczyków, a konkretnie koncernu Zongshen.
Wszystkie działania są efektem niedawno ogłoszonej inicjatywy "All Access", która polega na zwiększeniu dostępności maszyn elektrycznych, ale nie w rozumieniu wolumenowym, lecz cenowym. Wspólnie z Zongshen Hero będzie produkować modele XE i XB, które mają kosztować w USA odpowiednio 6494 i 4195 dolarów, a więc maksymalnie 30 tys. zł.
Ceny obecnych modeli zaczynają się od ok. 12,5 tys. dolarów, a inicjatywa "All Access" zakłada produkcję maszyn kosztujących mniej niż 10 tys. dolarów. Modele XE i XB raczej nie zadowolą zbyt wielu użytkowników, bo są to modele przeznaczone do jazdy w terenie. To mocna sztuka kompromisów, ponieważ silnik zapewnia moc do 10 KM, maksymalna prędkość wynosi 45 km/h, a bateria pozwala przejechać zaledwie do 75 km, a przynajmniej tak twierdzi producent.
Jaki jest plan współpracy Zero i Hero? Amerykanie będą służyć swoją fachową wiedzą. Hero zadba o to, żeby rozwój i produkcja maszyn były na tyle tanie, że jednoślady będą oferowane w korzystnych cenach. Oczywiście Hero ma w tym też swój interes, ponieważ chce produkować swoje motocykle elektryczne w obliczu sukcesu startupu Ultraviolette oraz informacji o nadchodzących elektrykach od Royal Enfield.
- Pracujemy bardzo intensywnie nad napędami, żeby zmniejszyć koszty innowacji poprzez zapewnienie lokalizacji i skali. Poczujecie te korzyści przy nadchodzących premierach. Wkrótce zobaczycie pierwsze produkty w przystępnych cenach - mówił jeszcze w sierpniu Niranjan Gupta, prezes Hero MotoCorp.
Kiedy można się spodziewać pierwszych owoców współpracy? Jak informuje portal Autocar India, elektryki opracowane przez Zero i Hero mają pojawić się w roku fiskalnym 2026. Na razie nie wiadomo, jakie konkretnie będą to modele, ale logika nakazuje, że powinny być motocyklami drogowymi o osiągach zbliżonych przynajmniej do motocykli klasy 125.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze