Ścigacz.pl

Suzuki ogłosiło swoje plany dotyczące drogi do elektromobilności. Producent zamierza przedstawić pierwszy motocykl z napędem elektrycznym już w 2024 roku. Wizja rozwoju w tym segmencie obejmuje okres do 2030 roku.

Suzuki przedstawiło dokument o nazwie "FY2030 growth strategy", w którym zapowiada, żę w 2024 r. przedstawi swój pierwszy motocykl elektryczny, który pojawi się w klasie odpowiadającej maszynom z silnikami o małej pojemności. Na razie ciężko spekulować, co to może być, ale w ostatnich latach w sieci pojawiały się zdjęcia elektrycznego Burgmana, więc przedstawienie wersji produkcyjnej nie byłoby zaskoczeniem. Do 2030 r. Suzuki chce mieć w ofercie 8 motocykli elektrycznych, ale będzie to stanowić jedynie 25 proc. oferty. Tu plany również dotyczą jedynie małych maszyn.

Co z dużymi motocyklami? Okazuje się, że tutaj Suzuki chce postawić na nowe rodzaje paliw, ale jednocześnie wyszło z MotoGP, które od 2027 r. ma korzystać z paliwa syntetycznego. Pozostając w wyścigach z pewnością łatwiej byłoby prowadzić prace nad adaptacją silników do tego typu rozwiązań. Z drugiej strony zapowiedź Suzuki to ważny znak, ponieważ być może motocykle zostaną potraktowane łagodniej niż samochody i proces "wymierania" spalinowych jednośladów będzie bardziej odłożony w czasie.

Suzuki chce też postawić na ekologiczną produkcję poprzez zmniejszenie zapotrzebowania na energię i zwiększenie użycia energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych. Fabryka motocykli w Hamamatsu ma osiągnąć neutralność klimatyczną w 2027 r. dzięki programowi budowy paneli słonecznych.