Motocykle Triumph z mniejszymi silnikami ju¿ s± w fazie testów. Co z motocyklami elektrycznymi?
Triumph tak jakby zapowiedział nowości z innej beczki - chodzi tu o motocykle z silnikami o pojemnościach od 250 do 700 cm3 oraz motocykle elektryczne brytyjskiego producenta. Słowa dyrektora marki możemy potraktować jako zapowiedź zapowiedzi.
Miles Perkins przede wszystkim uspokoił, że prace nad nowymi motocyklami idą zgodnie z planem. Maszyny są opracowywane wspólnie z Bajaj, więc zapewnił również, że nie ma powodów do niepokoju w kwestii ich jakości. Producent nie będzie się koncentrował tylko na rynkach azjatyckich, więc maszyny trafią również do europejskich salonów. Miles powiedział między innymi, że Bajaj i Triumph nadają na tych samych falach, jeśli chodzi o wartości i priorytety. Możemy się więc spodziewać obiecujących efektów współpracy.
Jeśli chodzi o motocykl elektryczny, to jest on wciąż w fazie prototypu, który ma oznaczenie TE-1. Platforma jest stale testowana i rozwijana, ale Miles nie pozostawia złudzeń - jeszcze przez długie lata pozostanie w fazie projektowania. Zapewne producent chce przyjrzeć się wszystkim nowym technologiom napędów i baterii, zanim zdecyduje, co powinno trafić do motocykli sprzedawanych w salonach. Można się spodziewać, że pogoń za ulepszeniami skończy się znalezieniem uniwersalnych rozwiązań na miarę kaset VHS czy płyt CD. Jednocześnie Miles zapowiada, że jak tylko projekt wejdzie w fazę, którą można pokazać, to Triumph objawi go światu.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze