Motocykl z silnikiem w tylnej oponie? Verge TS ma ca³y napêd w kole pozbawionym piasty
Fińska firma Verge Motorcycles wkrótce rozpocznie produkcję modelu Verge TS, czyli nietypowego motocykla z tylnym kołem pozbawionym piasty i silnikiem wewnątrz… koła.
Pozbawiony piasty tył motocykla jest przykładem pojazdów elektrycznych, które maksymalnie uproszczają życie użytkowników, co w tym przypadku oznacza, że konserwacja należy do przeszłości, bo jak podaje Verge Motorcycles "silnik nie ma łańcucha, paska, olejów ani filtrów".
W modelu TS silnik elektryczny jest umieszczony wewnątrz tylnej opony. Tymczasem centralna część systemu jest przymocowana do wahacza, a zewnętrzna część obraca się wokół niego. Firma Verge Motorcycles umieściła na obręczy elektromagnesy, które odpychając się wzajemnie, powodują obrót zewnętrznej części obręczy napędzając motocykl elektryczny.
Tego typu konstrukcja nie tylko zmniejsza konieczność konserwacji, ale poprawia również chłodzenie i eliminuje ciężar piasty koła, który występuje w tradycyjnych motocyklach.
Wszystko to sprawia, że TS jest bardzo wydajny, a Finowie podają, że ich pojazd wytwarza 107 KM i ogromny moment obrotowy 1000 Nm, co jest porównywalne z wartościami, jakie można zobaczyć w hipersamochodzie Bugatti.
Maksymalny zasięg motocykla Verge też może budzić podziw. Według producenta wynosi aż 300 kilometrów w mieście (200 kilometrów na autostradzie), a ponieważ TS rozpędza się podobno do 180 km/h, pojawia się pytanie, czy te wartości nie są nieco przesadzone? Albo nawet mocno. Dodajmy jeszcze, że Verge Motorcycles twierdzi, że maszyna może rozpędzić się od 0 do 100 km/h w mniej niż 4 sekundy.
Is this what's called a Holy Sunday...?#vergemotocycles #vergemc #ev #electricmotorbike #electricmotorcycle #electric #motorcycle #motorbike #greentech #zeroemissions #greentechnology #lifestyle #experience #youandtheroad pic.twitter.com/P3LG7Tbss0
— VERGE Motorcycles (@VERGEmotorcycle) March 6, 2022
TS nie będzie tani, ale jego cena nie jest aż tak wysoka, bo 23 681 dolarów to znacznie mniej od kwoty, jaką trzeba zapłacić za LiveWire. Elektryczny motocykl Harleya-Davidsona ma niższe parametry, a kosztuje ponad 36 000 dolarów.
Biorąc pod uwagę, że na rynku nie ma żadnego innego motocykla elektrycznego podobnego do Verge TS, przynajmniej jeśli chodzi o imponujący moment obrotowy, robi się naprawdę ciekawie. Produkcja rozpocznie się jeszcze w tym roku.
Jakieś wątpliwości? Oczywiście. I to bez liku. Poczynając od sprawności układu, przez właściwości jezdne, parametry zasilania, ewentualność wymiany tylnej… opony, itd.
Verge TS istnieje i jeździ. Podobno nawet radzi sobie zgodnie z oczekiwaniami, ale do oceny poczekajmy do rozpoczęcia produkcji seryjnej i na opinie niezależnych ekspertów.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze