Ścigacz.pl

Motocykl Triumph Scrambler 1200 XE, który brał udział w kręceniu zdjęć do najnowszej części przygód Jamesa Bonda, został sprzedany za astronomiczną kwotę. To wszystko pomimo faktu, że nie może legalnie poruszać się po drogach, ponieważ został przystosowany do kręcenia karkołomnych pościgów.

Triumph kocha Jamesa Bonda, a James Bond kocha Triumpha. Dlatego właśnie przy okazji samej tylko premiery "No Time To Die" brytyjski producent wypuścił aż dwa modele w limitowanej serii nawiązującej do przygód agenta jej królewskiej mości. Sprzedany na aukcji Scrambler 1200 XE jest o tyle wyjątkowy, że brał udział w kręceniu najnowszej części serii o Bondzie. Szczęśliwy nabywca zapłacił za niego równowartość ponad 762 tys. zł. Pieniądze zostaną przeznaczone na cele charytatywne. Co ciekawe, dom aukcyjny Christies przewidywał, że cena motocykla nie przekroczy 30 tys. funtów, a tymczasem sięgnęła 138,6 tys.

Pieniądze ze sprzedaży trafią na konto hospicjum Severn. Maszyna była dosiadana nie tylko przez Daniela Craiga, ale także kaskaderów - Martina Cravena i Paula Edmondsona. Cytowany przez Ultimate Motorcycling Cravin zachwalał maszynę mówiąc, że dzielnie wytrzymywała trudy produkcji, a nie miała łatwego życia na planie. Edmondson z kolei dodał, że czuł się zaszczycony mogąc jeździć Scramblerem 1200 XE, który za każdym razem wywoływał uśmiech na jego twarzy. Motocykl został mocno przerobiony - skrócono tłumiki, pozbawiono go lusterek i kierunkowskazów, zamontowano osłonę silnika, a także zdjęto zegary, hand bary i uchwyt dla pasażera.