Ścigacz.pl

Niedawno pojawiły się plotki, że Grand Prix Brazylii może wrócić do kalendarza MotoGP. Teraz te informacje się potwierdziły, a Dorna podpisała umowę z lokalnym promotorem. Gdzie wystartują zawodnicy? Na ile lat podpisano kontrakt?

Ostatnia runda MotoGP w Brazylii odbyła się w 2004 r. na torze Nelson Piquet International Racetrack. Grand Prix gościło na tym torze przez 6 lat. Wcześniej, w 1992 r. zorganizowano rundę w Interlagos, a w latach 1987-1989 MotoGP startowało na Goiânia International Racetrack Ayrton Senna.

To właśnie ten historyczny obiekt będzie areną zmagań zawodników w Brazylii. Dorna podpisała umowę z firmą Brasil Motorsport, która jest promotorem wyścigów Formuły 1. Tor jest zlokalizowany w mieście Goiânia, będącym stolicą stanu Goiás. Przedstawiciele władz byli obecni podczas podpisywania umowy. MotoGP ma gościć w Brazylii od 2026 do 2030 r.

- Powrót MotoGP do Goiás to historyczna chwila. Przez następnych 5 lat Goiânia będzie siedzibą MotoGP w Brazylii. Pracujemy nad tym, by zapewnić infrastrukturę i usługi, które sprawią, że pobyt będzie niezapomnianym doświadczeniem dla zawodników, zespołów i fanów - powiedział Ronaldo Calado, gubernator stanu Goiás.

- Zespół Brasil Motorsport ma historię współpracy z dużymi seriami sportowymi i organizacji dużych wydarzeń. Na podstawie tych doświadczeń jestem przekonany, że MotoGP w Goiânie będzie ogromnym sukcesem. Będziemy mieli jedno z najbardziej ekscytujących wydarzeń sportowych na świecie wraz z rozrywkowymi atrakcjami, mocnymi markami i pełnymi entuzjazmu fanami. Taka mieszanka to gwarancja sukcesu - powiedział Alan Adler, prezes Brasil Motorsport.

- Naprawdę chcemy wrócić do Brazylii. Mamy tam dobrą bazę kibiców i wiemy, że są podekscytowani tą informacją, że chcemy znowu dla nich jeździć. Nowa umowa oferuje też możliwości rozwoju na jednym z kluczowych rynków dla sportów i producentów. Brazylia to światowy gracz i miejsce, które uważaliśmy, że zasługuje, by być obecnym w naszym kalendarzu. Praca z władzami stanu Goiás i Brasil Motorsport, które ma imponującą przeszłość, to okazja, którą z przyjemnością wykorzystamy - dodał Carmelo Ezpeleta, prezes Dorny.