W weekend 1-3 listopada odbędzie się przedostatnia runda MotoGP sezonu 2024. Choć różnica pomiędzy zawodnikami walczącymi o tytuł w klasie królewskiej jest niewielka, to przy odpowiednim układzie punktów Jorge Martin może sięgnąć po tytuł mistrzowski. Co musi się wydarzyć?

W klasie Moto3 losy tytułu mistrzowskiego są już rozstrzygnięte, ale na niższych stopniach podium walka nadal trwa, choć dla niektórych tylko matematycznie. Daniel Holgado ma 2. miejsce i 236 punktów na koncie, a Colin Veijer traci do niego 11 punktów. Tuż za podium jest Ivan Ortola z dorobkiem 204 punktów i to właśnie w jego przypadku szanse na awans wydają się czysto matematyczne, ale klasa Moto3 jest pełna niespodzianek.

W klasie Moto2 jest nieco ciaśniej. Na 2. miejscu znajduje się Aron Canet z dorobkiem 201 punktów i raczej niewiele może mu zagrozić. Ciekawie wygląda jednak sytuacja w walce o 3. miejsce, które obecnie dzierży Sergio Garcia z dorobkiem 179 punktów. Realne szanse na 3. miejsce mają Fermin Aldeguer, Manuel Gonzalez i Alonso Lopez, którzy zgromadzili kolejno 175, 170 i 168 punktów.

W MotoGP mamy powtórkę z sezonu 2023, a więc o tytuł mistrzowski ponownie walczą Pecco Bagnaia i Jorge Martin. Prowadzi Martin z dorobkiem 453 punktów, a Bagnaia traci do niego 17 punktów. Czy to możliwe, żeby wszystko rozstrzygnęło się właśnie na Sepang?

Biorąc pod uwagę formę obu zawodników, szanse wydają się raczej czysto matematyczne, ale nie można tego ignorować. Jorge Martin musiałby zwiększyć swoją przewagę nad rywalem do 38 punktów. Jeżeli Martin wygra oba wyścigi, a Bagnaia ukończy je na 5. miejscu lub dalej, to wtedy Martin zdobywa tytuł już w Malezji. Jeżeli Martin dwa razy zajmie 2. miejsce, to Bagnaia musiałby dojechać do mety na 9. miejscu lub gorszym. Jeśli jednak Martin zajmie 3. miejsce w obu wyścigach, to Bagnaia musiałby być poza punktami, żeby zawodnik Pramac Racing sięgnął po tytuł. Ostatni scenariusz mówi o tym, że jeśli to Bagnaia wygra Sprint, wtedy Martin wygra sezon tylko w przypadku, gdy zwycięży w niedzielę, a obrońca tytułu dojedzie wtedy poza punktami.

Harmonogram Grand Prix Malezji znajdziecie na www.motogp.com, a relacja na żywo do obejrzenia za darmo m.in. na www.polsatsport.pl.