MotoGP 2021: Znamy datê prezentacji teamu Suzuki. Jaki numer startowy wybierze Joan Mir?
Wkrótce ruszą prezentacje teamów MotoGP na sezon 2021, a wśród nich będzie również Suzuki. Joan Mir zdobył w 2020 roku tytuł mistrzowski. Czy zdecyduje się na jazdę z numerem 1?
Suzuki musiało czekać aż 20 lat na pojawienie się na pierwszym miejscu w klasie MotoGP. W 2020 roku tytuł zgarnął Joan Mir, który realizował strategię płynnej jazdy i zdobywania jak najlepszych pozycji, ale nie za wszelką cenę. Dzięki temu zdobył on 171 punktów i jedno zwycięstwo, a także trzy drugie miejsca i trzy trzecie miejsca. Był to kosmiczny postęp w porównaniu z sezonem 2019, kiedy to zdobył 92 punkty i znalazł się na 12 miejscu klasyfikacji generalnej. Teraz pozostaje przed nim najważniejsza decyzja - wybór numeru startowego.
Według panujących obecnie trendów, zawodnicy MotoGP pomimo zdobycia tytułów mistrzowskich trzymają się swoich stałych numerów startowych. Nie ma się co dziwić - tabliczka na pucharze MotoGP, miejsce w kartach historii, a także szereg benefitów sponsorskich sprawiają, że wybór startów z numerem 1 wydaje się być nieco na wyrost. Kolejna rzecz to marka, którą każdy zawodnik buduje nie tylko w oparciu o swoje nazwisko, ale także w oparciu o numer startowy. Ostatnimi zawodnikami, którzy startowali z jedynką na owiewkach byli Nicky Hayden i Casey Stoner. W 2001 roku na taki krok zdecydował się także Kenny Roberts jr, który rok wcześniej wywalczył tytuł właśnie dla Suzuki.
Czy historia zatoczy koło i Mir wybierze numer 1? A może zawodnik zachowa swoją bijącą z wywiadów skromność i pozostanie przy numerze 36 żeby móc spokojnie i bez nadmiernej presji robić swoje? Tego dowiemy się już 12 lutego. Co ciekawe, według ankiety przeprowadzonej przez Dornę, aż 51,4% głosujących było za pozostawieniem prze Mira obecnego numeru startowego.
Dajcie znać w komentarzach, co sądzicie o kwestii wyboru numeru 1 przez zawodnika dzierżącego tytuł mistrzowski. Czy jest to święty przywilej, czy może przejaw megalomanii i przerost formy nad treścią?
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzeOstatnim, który u¿ywa³am numeru 1 by³ Jorge Lorenzo w 2011.
Odpowiedz