Ścigacz.pl

Team Petronas Yamaha stracił cierpliwość i po wielu miesiącach domysłów i spekulacji szef ekipy ogłosił w niedzielę, że kontrakt z Rossim nie będzie przedłużony.

Informacja o tym, że kontrakt nie zostanie przedłużony pojawiła się po niedzielnym wyścigu Moto3. Razlan Razali w rozmowie z malezyjskimi publikacjami przyznał, że stracił już cierpliwość i podjął decyzję za Rossiego. Ekipa zamierza szukać nowego, młodszego zawodnika, który będzie w stanie powalczyć o wysokie miejsca w wyścigach.

Razali powiedział: "Nie zamierzamy czekać zbyt długo na decyzję, czy Rossi zamierza kontynuować karierę w następnym sezonie." Sam zainteresowany jeszcze nie skomentował tych rewelacji, ale w takim układzie pozostanie mu odejście na wyścigową emeryturę i szukanie nowych wyzwań albo start we własnym teamie, w którym już jest zakontraktowany jego brat - Luca Marini. Drugie miejsce w boksie jest jeszcze wolne.

W podsumowaniu Razali dodał: "Po rozmowach z managementem podjęliśmy jednogłośną decyzję, że nie przedłużymy kontraktu z Rossim na sezon 2022. Skupimy się na naszym najważniejszym celu - poszukiwaniu najlepszych młodych zawodników, którzy mogliby zająć miejsce w boksie."