Ścigacz.pl

W dniach od 18 do 20 czerwca zawodnicy cyklu MotoGP staną do walki o Grand Prix Niemiec. Wyścig na torze prowadzącym w kierunku przeciwnym do wskazówek zegara może przynieść ciekawe rozstrzygnięcia i stanowi atrakcyjną odmianę dla zawodników oraz kibiców.

W klasie Moto3 na prowadzeniu jest Pedro Acosta, który ma co prawda 120 punktów, ale zaczyna go doganiać Sergio Garcia, który zgromadził 81 punktów. Zawodnik jadący na motocyklu GASGAS wygrał w tym sezonie wyścig w Le Mans oraz ostatni wyścig w Barcelonie. Na torze Mugello dojechał tuż za plecami Pedro Acosty, ale były to wyniki, o których obaj zawodnicy woleliby zapomnieć. Zawodnik Gaviota GASGAS Aspar Team ma też jedną przewagę nad Acostą - startował już w wyścigu Moto3 na torze Sachsenring. Acosta jednak gościł tu w ramach Red Bull MotoGP Rookies Cup i wygrał wyścig. Trzecie miejsce zajmuje Jaume Masia, który też nadal ma o co grać, ponieważ 72 punkty przy 14 rundach do końca sezonu to jeszcze nie dramat.

W klasie Moto2 rywalizacja nabrała rumieńców. Sam Lowes został zepchnięty na dalszy plan, choć nie oznacza to, że nie może liczyć się w walce o tytuł. Póki co, brytyjski zawodnik ma na koncie 75 punktów i spadł na czwarte miejsce w generalce. Prowadzi Remy Gardner, który może nie ma mocnych początków, ale za to ma mocne zakończenia i dzięki temu zgromadził już 139 punktów. Debiutujący w Moto2 Raul Fernandez ma z kolei odwrotną sytuację, choć traci do Gardnera tylko 11 punktów. Na trzecim miejscu znajduje się Marco Bezzecchi, który ma 101 punktów, ale wciąż brakuje mu kropki nad "i". Dzięki swojej jeździe ma jednak szansę na tytuł w stylu, w jakim zrobił to rok temu Joan Mir.

W MotoGP prowadzi Fabio Quartararo, który dość pechowo zakończył wyścig w Barcelonie. W kombinezonie francuskiego zawodnika rozpiął się zamek, więc ten nie dość, że wyjechał poza limity toru, to jeszcze wyrzucił ochraniacz klatki piersiowej na nitkę toru. Za oba manewry został łącznie ukarany doliczeniem 6 sekund do końcowego wyniku wyścigu i wypadł poza podium. Quartararo ma na koncie 115 punktów i kilka bardzo dobrych występów, więc jeśli chce utrzymać przewagę, to musi się mocno postarać. Drugie miejsce zajmuje Johann Zarco, który ma 101 punktów. Jest to dość ciekawa sytuacja, ponieważ Zarco startuje w teamie satelickim Ducati, a zawodnik ekipy fabrycznej - Jack Miller - jest za nim i traci 11 punktów. W prognozach na Sachsenring pojawia się Marc Marquez. Komentatorzy twierdzą, że zawodnik teamu Repsol Honda ma szanse na dobre miejsce, ponieważ jego kontuzjowane ramię będzie odciążone przez charakter wyścigu.

Jak będzie naprawdę? Tego dowiecie się oglądając wyścigi na www.polsatsport.pl, a harmonogram znajdziecie jak zawsze na www.motogp.com.