Mistrzostwa Świata Hard Enduro ruszają 7. maja. Tadeusz Błażusiak gotowy na pierwsze starcie w Portugalii
Sześciokrotny mistrz świata, Tadeusz Błażusiak jest gotowy na Extreme XL Lagares, które rozpocznie inauguracyjną serię Mistrzostw Świata Hard Enduro. Nasz reprezentant, jak zawsze, jest gotowy do walki o najwyższy stopień podium oraz tytuł, którego jeszcze nie ma na swoim koncie.
Zaczynamy wyścigi hard enduro, a Taddy Błażusiak poprowadzi zespół GASGAS Factory Racing w ośmiorundowej serii. Taddy jest bardziej zmotywowany niż kiedykolwiek, aby po raz kolejny odcisnąć piętno na scenie ekstremalnego enduro i miejmy nadzieję, że uda mu się zdobyć kolejny tytuł mistrza świata.
Jako sześciokrotny mistrz świata SuperEnduro, pięciokrotny mistrz AMA EnduroCrossu i pięciokrotny zwycięzca Red Bull Erzbergrodeo, Tadeusz jest już synonimem rywalizacji w najtrudniejszych zawodach, jakie enduro ma do zaoferowania. A wraz z utworzeniem nowych mistrzostw hard enduro, GASGAS wie, że ma na swoim pokładzie jednego z najlepszych zawodników w historii.
Mistrzostwa Świata Hard Enduro obejmą osiem rund w ośmiu różnych krajach, w tym również w USA, gdzie odbędzie się Tennessee Knock Out. Najpierw jednak oczy wszystkich skierują się na Portugalię i Extreme XL Lagares, które rozpocznie tegoroczną rywalizację. Chociaż obecność widzów będzie niemożliwa, wydarzenie i tak dostarczy mnóstwa emocji podczas trzech dni ścigania po ekstremalnie trudnym terenie.
U boku Tadka, pojedzie młodszy kierowca wspierany przez GASGAS, Austriak Michael Walkner, który również będzie walczył o sukces na swoim EC 300. Skoncentrowany na zebraniu jak największego doświadczenia oraz wiedzy od kolegi z drużyny, walcząc z nim o miejsca na podium, 23-latek jest bardzo podekscytowany rozpoczęciem swoich startów w 2021 roku i bardziej, niż chętnie zaprezentuje swoje umiejętności.
Tadeusz Błażusiak: - Jestem bardzo podekscytowany - rok 2021 zapowiada się świetnie. Myślę, że nowe Mistrzostwa Świata Hard Enduro to coś, na co ja i wielu innych ekstremalnych zawodników czekaliśmy od dłuższego czasu i naprawdę nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, jak to się potoczy. Po odroczeniu Mistrzostw Świata SuperEnduro mój trening wrócił do dłuższych jazd i bardziej ekstremalnego terenu, który prawdopodobnie zobaczymy podczas tegorocznych Mistrzostw Świata Hard Enduro. Wróciłem też do dwusuwa, żeby znów nabrać rozpędu. Było dobrze, naprawdę nie mogę się doczekać wyścigów, więc przygotowywałem siebie, przygotowywałem kampera, przygotowywałem wszystko do sezonu, który będzie dobry!
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze