tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Miałeś długą przerwę w motocyklowej przygodzie? Jeśli wracasz do dwóch kół, powinieneś się przygotować
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Miałeś długą przerwę w motocyklowej przygodzie? Jeśli wracasz do dwóch kół, powinieneś się przygotować

Autor: Andrzej Sitek 2022.02.10, 13:19 2 Drukuj

Powodów przerwy w motocyklowej przygodzie jest pewnie tyle samo, co chłopaków i dziewczyn, którzy pozwolili żeby pojazd na dobre ugrzązł w garażu lub został sprzedany. Ale ponoć dawna miłość nie rdzewieje i w końcu myśl o powrocie do dwóch kół zamienia się w mocne postanowienie: Wracam! Ale w którym miejscu zacząć? I od czego, żeby nie zrobić sobie krzywdy?  

Aby powrót był udany, musi być bezpieczny. Ale co to właściwie znaczy "bezpieczny". Kiedy jest niebezpiecznie?

NAS Analytics TAG

"Bierz litra, przecież już jeździłeś"

Oczywiście inaczej wygląda sytuacja motocyklisty, który rozstał się z dwoma kołami rok temu, a inaczej człowieka, który na motocyklu siedział jeszcze w czasach prezydentury Lecha Wałęsy, ale w jednym i drugim przypadku dawne odruchy przepadły i w zasadzie wielu rzeczy trzeba uczyć się od nowa. To prowadzi nas to jedynego, słusznego wniosku.

Nawet jeśli uważasz, że doskonale ogarniesz temat i potrzebujesz jedynie "kwadransa na przypomnienie" powinieneś zdecydować się szkolenie z instruktorem jazdy. Potrzebujesz rzetelnej oceny swoich umiejętności, a przede wszystkim odświeżenia nawyków.

Uważasz, że skoro jeździsz samochodem, to już wszystko wiesz i pamiętasz? Tym bardziej potrzebujesz szkolenia stricte motocyklowego. I nie zakładaj, że "godzinka wystarczy". Lepiej żeby o tym zadecydował instruktor ze szkoły jazdy niż twoje ego, to znaczy samoocena. Facetom trudno to chyba trudniej przyjąć niż przedstawicielkom płci pięknej, ale ocena własnych umiejętności może być myląca.

To trudne, ale może kupić mniejszy motocykl?

Mijają lata, rośnie doświadczeni życiowe, pozycja w firmie i pojawiają się lepsze pieniądze… Wiem, wiem, nie zawsze tak to wygląda, ale chyba przyznacie, że możliwości finansowe licealisty lub studenta, a faceta z kilku- kilkunastoletnim stażem pracy, zazwyczaj są lepsze. Nie mówiąc o opcjach kredytowych. Skoro tak, to może wreszcie kupić sobie wymarzonego przed laty potwora?

Ale zbyt duży, zbyt wysoki i zbyt mocny motocykl, może być źródłem problemów i zamiast oczekiwanej zabawy oraz nieskrępowanej przyjemności z jazdy, będzie kupa strachu, niepewność i czarne myśli, że może to był jednak zły pomysł.

 Poważnie zastanów się, czy nie lepiej wybrać średni motocykl, który jest łatwiejszy w opanowaniu i obsłudze. Taka maszyna daje możliwość nauki bez stresu nieodłącznego w przypadku konieczności opanowania jakiejś bestii. I jeszcze jedno.

Być może zamiast potwora z salonu, warto rozważyć zakup używanego jednośladu? Koszt jest zazwyczaj mniejszy i mniej boli, gdy dojdzie do parkingowej gleby lub innej nieprzyjemnej niespodzianki. Poza tym, zazwyczaj łatwiej później zrobić następny krok w kierunku zmiany maszyny na coś większego.

Nie ograniczaj się do jazdy

Czyli… czytaj, oglądaj filmy motocyklowe, również instruktażowe. Czytaj Ścigacza! Istnieją dziesiątki doskonałych książek i wiele artykułów opisujących techniki oraz strategie, które uzupełniają wiedzę w zakresie niuansów motocyklizmu. Wartościowe pozycje możesz znaleźć również na naszych stronach.

Wystarczy, że skorzystasz z tego adresu. Szczególnie polecam publikacje autorstwa Keitha Code dotyczące technik jazdy motocyklem, ale w naszym sklepie znajdziesz oczywiście wiele innych pomocnych i przydatnych publikacji.

Bądź gotowy na… glebę

Niezależnie od tego czy minął rok, dwa lub pięć, od chwili, gdy ostatni raz siedziałeś w siodle, w pierwszych miesiącach po długiej przerwie ewentualność gleby lub innych problemów z opanowaniem motocykla po prostu jest większa. W związku z tym głupio byłoby nie pomyśleć o ochronie.

Wysokiej klasy odzież z protektorami oraz rękawiczki i buty, nie tylko zmniejszą ryzyko obrażeń, ale chronią przed kaprysami pogody i sprawią, że jazda będzie przyjemniejsza. Oczywiście odpowiedniej jakości spodnie, kurtka i pozostały szpej to niemały wydatek, ale na tym wyposażeniu oszczędzać nie powinieneś. Ale to przecież wiesz, prawda?  

"Dobre rady" starych kupli

I stało się. Pochwaliłeś się znajomym, że na drogach pojawi się dawno niewidziany wojownik. Teraz nie opędzisz się od porad i złotych myśli wszystkich zmotoryzowanych przyjaciół. Usłyszysz być może, że powinieneś przypomnieć sobie, jak "położyć moto" i  "unikać przedniego hamulca".

To tylko przykłady, bo porad jest tyle, co dobrych ludzi, którzy chcą się nimi podzielić. Część sugestii na pewno ma sens i warto nadstawić ucha. Tylko co jest prawdą, a co się z nią mija o kilka kilometrów? Po to właśnie powinieneś wrócić do szkoły jazdy i sięgnąć po publikacje motocyklowych guru.

Ocena ryzyka nie jest łatwa

To wydaje się proste, ale nie jest.  Ryzyko jazdy motocyklem jest większe niż samochodem, jednak sporo ludzi nie zdaje sobie sprawy jak bardzo są odsłonięci i podatni na różne zagrożenia, dopóki coś złego się nie przydarzy.

Być może miałeś już jakieś nieprzyjemne doświadczenia motocyklowe w przeszłości, może nie, ale jeśli będziesz jeździł pamiętając, że nie jesteś twardy jak stal i uwzględniając ewentualność błędu u innych uczestników ruchu drogowego, masz większe szanse szybko zareagować. Niestety złe rzeczy wcale nie przydarzają się tylko złym kierowcom.

"40 lat minęło jak jeden dzień!"

Czy wiek ma wpływ na poczynania motocyklisty? Niestety statystyki wypadków potwierdzają ten fakt, ale chodzi o coś jeszcze. 20-latek ma najczęściej lepszy wzrok niż facet dwa razy starszy, którego charakteryzuje też dłuższy czas reakcji, gorszy słuch, kondycja, elastyczność, itd. To niuanse, ale ich suma oznacza pewną, trudną do zmierzenia różnicę. Do czego zmierzam?

Jeśli z motocyklem rozstałeś się lata temu, nie we wszystkim będziesz tak samo dobry jak niegdyś. Po prostu bierz poprawkę na fakt, że nawet jeśli wciąż jesteś aktywnym facetem, granice umiejętności mogą się zmieniać. Rosną wraz z latami i wyjeżdżonymi kilometrami, ale jeśli miałeś długą przerwę, to możesz być nawet w gorszej sytuacji niż na początku motocyklowej drogi. Po prostu o tym pamiętaj.

O czym zapomniałem? Dajcie nam znać w komentarzach.

NAS Analytics TAG


NAS Analytics TAG
Zdjęcia
NAS Analytics TAG
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    NAS Analytics TAG
    na górę