Mia³ zdaæ na A, dosta³ zakaz prowadzenia pojazdów. Mê¿czyzna chcia³ siê przejechaæ przed egzaminem
Znacie ten stan, kiedy myślami jesteście już w siodle motocykla i odwijacie kilometry na ulubionych trasach? 29-latek z Poznania prawdopodobnie znalazł się pod taką presją i nie wytrzymał.
Kłopot w tym, że chłopak nie ma prawa jazdy, bo planowany termin egzamin na A przypadał za tydzień. Ale niestety do egzaminu nie przystąpi, bo złapała go policja. To nie koniec kłopotów niedoszłego motocyklisty.
Kierującego motocyklem 29-latka policja zatrzymała do kontroli w ostatni wtorek (30.08) na ul. Przybyszewskiego. Kiedy okazało się, że kierowca nie ma uprawnień sprawa nabrała poważnego charakteru.
To wyjątkowy pech, bo jeszcze niedawno skończyłoby się na mandacie w wysokości 500 zł i zatrzymany poszedłby do domu. Ale w styczniu br. zmienił się taryfikator, który znacząco zwiększy odpowiedzialność karną osób, które decydują się wsiąść za kierownicę pomimo braku uprawnień.
Obecnie w każdym takim przypadku policja sporządza wniosek o ukaranie do sądu. Co dalej? Przede wszystkim minimum 6 miesięcy, do nawet 3 lat, z zakazem prowadzenia pojazdów. Mężczyźnie grozi również grzywna od 1500 zł do nawet 30000 zł.
Chyba przyznacie, że trzeba mieć naprawdę zły dzień, żeby tak wpaść. A to przecież nie był poniedziałek, a tym bardziej 13-sty.
W tym miejscu warto jeszcze przypomnieć, czym się różni prowadzenie bez uprawnień od prowadzenia wbrew zakazowi prowadzenia pojazdów. Otóż to pierwsze jest wykroczeniem a to drugie już przestępstwem! Za jazdę wbrew sądowemu zakazowi grozi nawet 5 lat więzienia.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze