Ścigacz.pl

Koncern Daimler AG pod marką AMG planuje ściśle współpracować z włoską MV Agustą, nie chce jednak produkować motocykli.

Jesienią zeszłego roku informowaliśmy o tym, że Daimler kupił 25% akcji MV Agusty, po tym jak grupa Volkswagena sprzątnęła im sprzed nosa Ducati (ostatecznie, Niemcy z Mercedesa nigdy nie byli oficjalnie zainteresowani kupnem Ducati). Okazuje się, wbrew spekulacjom, że Mercedes nie jest zainteresowany produkowaniem motocykli.

Mamy sporo doświadczenia w współpracy z motocyklowym brandem, Ducati, która była bardzo obiecująca. Eksperyment skończył się po tym, jak Audi kupiło markę. Teraz rozpoczynamy współpracę z MV Agustą. I w tym przypadku chcemy współpracować na zasadzie cross-marketingu pomiędzy AMG, a MV Agustą. Wierzymy, że są to bliskie sobie marki. Nie chcemy przejmować ich biznesu i produkować motocykli, MV Agusta zrobi to na pewno lepiej - mówił podczas Auto Show w Detroit Dieter Zetsche, CEO Mercedes-Benz. 

To bardzo zachowawcze rozwiązanie, ale też logiczne. Udział Mercedesa w MV Aguście daje im wyłączność, marka nie zostanie sprzątnięta im sprzed nosa jak Ducati. Z drugiej strony, jeżeli plotki o sumie są prawdziwe, 30 milionów euro za 25% to wyjątkowo mało. W takiej sytuacji Mercedes (a w sumie spółka Mercedes-AMG, część molocha Daimler AG) będzie mógł współpracować marketingowo z MV Agustą, chociażby brandując limitowane serie motocykli - tak jak miało to miejsce w przypadku Diavela AMG. Takie działania wizerunkowe są proste, stosunkowo tanie i działają. Do tego Mercedes ma pełen wgląd w technologię Włochów. Grupa VW po zakupie Ducati wykorzystała silnik z Panigale do napędzania hybrydowego prototypu XL-1 Sport. Kto wie, co siedzi w głowach inżynierów Stuttgartu.