Ścigacz.pl

Nastoletni zawodnik Speed Day Racing Team, po raz drugi wystartuje w młodzieżowym cyklu. W dalszym ciągu pozostaje jedynym Polakiem w międzynarodowej stawce.

Z założenia Northern Talent Cup odbywa się na terenie środkowej i północnej Europy. Tegoroczna seria to siedem rund oraz przedsezonowe testy na niemieckim torze Oschersleben.

Aż trzy wyścigi tegorocznych zmagań zaplanowano przy rundach MotoGP (Le Mans, Sachsenring i Assen), pozostałe zostaną połączone z takimi cyklami, jak EWC czy IDM. Czternastolatek podobnie, jak w 2020 roku, pojedzie na motocyklu KTM RC4R.

- Muszę przyznać, że najbardziej nie mogę doczekać się tych rund, które odbędą się przy MotoGP, być na jednym paddocku z moimi idolami to coś wielkiego - przyznaje Mateusz Molik. - W zeszłym roku pandemia pokrzyżowała organizatorom plany, a nasze starty skrócono do minimum. Było to takie przetarcie do właściwego sezonu. W półtora miesiąca musiałem nauczyć się nowych torów i wjeździć w motocykl. Oczywiście z wielką niecierpliwością czekam na spotkanie z Rossim, czy Marquezem (śmiech), ale nie mogę doczekać się także spotkania z zawodnikami z mojej stawki, ogłoszono już listę startową, więc wiem że z wieloma z nich, znów się spotkam. Poza sezonem również utrzymujemy kontakt, dlatego z niecierpliwością odliczam dni.

Warto przypomnieć, że Mateusz Molik ma już na swoim koncie m.in.: starty w Pucharze MiniGP Słowacji i Węgier organizowanym przez Junior International Motorcycle Championship, gdzie wywalczył trzecie miejsce. Gdy tylko skończył wymagany do uzyskania w Polsce wiek, czyli dwanaście lat, wystartował w Pucharze Polski w klasie Moto3. Był najmłodszym zawodnikiem w historii, doszło do tego dokładnie dzień po urodzinach stanowiących limit wiekowy. Wtedy na swoim koncie Mateusz miał już pierwszy sezon na Pit Bike. W 2018 roku startował w klasie Stock 125, rok później przeniósł się do Stock 150 Junior.

- Jesteśmy bardzo dumni, że Mateusz po raz drugi wystartuje w tak prestiżowej serii. Zeszły rok był trudny dla wszystkich, mamy nadzieję że teraz będzie mógł rozwinąć skrzydła i zaprezentować się w świetnej formie. Harmonogram Northern Talent Cup jest bardzo wymagający, seria w tym roku rozegra się właściwie na przestrzeni czterech miesięcy. W międzyczasie trzeba jeszcze nadrabiać lekcje, a Mateusz jest obecnie w 8 klasie, z testów w Oschersleben wraca prosto na egzaminy, a później czeka go wybór szkoły średniej. Ale musimy to wszystko pogodzić, bo taką szansę ma się tylko raz w życiu - zaznaczają rodzice zawodnika, Magdalena i Jacek Molik.

Testy przedsezonowe zaplanowano na 17-18 kwietnia. Start właściwego sezonu odbędzie się 29 kwietnia i potrwa do 2 maja na niemieckim Lausitzring (IDM), druga runda to francuskie Le Mans 14-16 maja (MotoGP), trzecia majowa runda odbędzie się w dniach 20-23, a zawodnicy powrócą znów do Oschersleben (Speedweek, EWC). W lipcu na młodych zawodników czekają dwa weekendy przy MotoGP: 18-20 lipca Sachsenring, 25-27 lipca, Assen. W sierpniu znów Assen w dniach 13-15 sierpnia (IDM) i finał sezonu, który zaplanowano na 27- 29 sierpnia na austriackim Red Bull Ring (IDM). W sezonie 2021 zakontraktowanych jest 26 zawodników z 10 krajów Europy północnej, wschodniej i środkowej.