Marc Marquez wygrał Sprint MotoGP w Jerez, który rozegrano w ramach Grand Prix Hiszpanii. Fabio Quartararo zdobył pierwsze pole position od 2022 roku, ale Sprintu nie ukończył. Coraz lepiej z motocyklem MotoGP radzi sobie Fermin Aldeguer. Rywalizacja nie była jednak tak emocjonująca, jak się tego wszyscy spodziewali.

Niektórzy twierdzą, że dopiero pierwsze rundy w Europie pokazują prawdziwy układ sił w MotoGP. Jeżeli faktycznie tak jest, to może nas czekać jeszcze wiele niespodzianek. W treningu wolnym, rozdzielającym zawodników do poszczególnych sesji kwalifikacji najszybszy był Alex Marquez. Jednak kwalifikacje wygrał Fabio Quartararo, który od samego początku prezentował dobre tempo. Do pierwszego rzędu załapali się jeszcze Marc Marquez i Pecco Bagnaia. Do drugiego trafili Alex Marquez, Franco Morbidelli i Maverick Vinales.

Na starcie Sprintu najlepiej poradził sobie Marc Marquez, który wystrzelił jak z procy, ale Quartararo opóźnił hamowanie i przejął prowadzenie. Za prowadzącą dwójką jechali Alex Marquez, Pecco Bagnaia i Franco Morbidelli. Fabio Quartararo cały czas nie dawał Marquezowi szans na atak. Dwójka odskoczyła od Alexa Marqueza, za którym jechali Bagnaia i Morbidelli. Morbidelli próbował atakować zawodnika z numerem 63, ale beskutecznie. Tymczasem na 2. okrążeniu Marquez zaatakował Quartararo w zakręcie numer 6, przytrzymał go po zewnętrznej i zawodnik Yamahy upadł, próbując opóźnić hamowanie.

Na 3. okrążeniu prowadząca czwórka była mocno rozstrzelona. Marc Marquez miał ok. 0,5 s przewagi nad Alexem, który miał 0,8 s przewagi nad Bagnaią, za którym cały czas jechał Morbidelli. Pierwszą piątkę zamykał Fermin Aldeguer, mający za sobą Fabio Di Giannantonio. Zawodnik VR46 szukał okazji do wyprzedzania, ale Aldeguer nie popełniał błędów. Na 5. okrążeniu z toru wypadł Jack Miller. Sytuacja na czele pozostawała spokojna. Marc Marquez miał już ponad sekundę przewagi nad swoim bratem, ale zbliżał się do niego Bagnaia.

Na 6. okrążeniu Franco Morbidelli dostał ostrzeżenie o wyjeżdżaniu poza limity toru. Z rywalizacji wypadł Johann Zarco, który zaliczył upadek w zakręcie numer 2. Na 8. okrążeniu Marc Marquez popełnił błąd w zakręcie numer 6, ale jego przewaga nad Alexem nie spadła i utrzymywała się na poziomie 1,4 s. Fermin Aldeguer cały czas jechał na 5. miejscu i miał ok. 0,5 s przewagi nad Di Giannantonio.

Do końca rywalizacji sytuacja na czele pozostała bez zmian. Marc Marquez wygrał, Alex Marquez zajął 2. miejsce, a podium zamknął Pecco Bagnaia. Pierwszą piątkę uzupełnili Franco Morbidelli i Fermin Aldeguer.