Manuel Gonzalez wygrywa wy¶cig Moto2 o Grand Prix Francji. Wojna nerwów od startu do mety
Manuel Gonzalez wygrał wyścig Moto2 o Grand Prix Francji, który rozegrano na legendarnym torze Le Mans i umocnił swoje prowadzenie w generalce. Nie uciekł jednak za daleko, bo Canet przekroczył linię mety na podium. Gonzalez musiał przez cały czas uciekać przed Barrym Baltusem, który konsekwentnie podążał tuż za jego tylnym kołem.
W kwalifikacjach klasy Moto2 najszybszym zawodnikiem był Manuel Gonzalez, a do pierwszego rzędu trafili jeszcze Barry Baltus i Diogo Moreira. Z drugiego rzędu startowali Albert Arenas, Aron Canet i Jake Dixon.
Na starcie wyścigu najlepszy był Manuel Gonzalez, ale po 3 zakrętach wyprzedził go Diogo Moreira. Za nimi zabrali się Dixon i Salac. Z toru wypadł Colin Veijer. Aron Canet spadł na 10. miejsce. Początkowo prowadząca dwójka nieco odskoczyła, ale na 3. okrążeniu dojechali do niej Dixon i Baltus. Z toru wypadł Tony Arbolino. Gonzalez w końcu zaatakował Moreirę i wrócił na czoło wyścigu. Na Moreirę szykował się jeszcze Baltus.
Na 5. okrążeniu Moreira szukał okazji do ataku na Gonzaleza, ale Baltus już się na niego szykował. Cała trójka zaczęła odjeżdżać od Dixona. Lider wyścigu robił wszystko, co mógł, żeby nie dać rywalom okazji do ataku. Na 8. okrążeniu Baltus zaatakował Moreirę w szykanie i objął 2. miejsce. Zawodnik z numerem 7 próbował skontrować, ale bezskutecznie. Gonzalez postanowił to wykorzystać i przyspieszył, ale Baltus miał bardzo dobre tempo i szybko odjechał od Moreiry. Aron Canet odrobił straty i był na 6. miejscu.
Na 10. okrążeniu Baltus tracił do Gonzaleza już tylko 0,3 s. Na 12. okrążeniu Canet awansował na 4. miejsce i miał szansę na podium, bo Moreira był bardzo blisko, a zawodnik z numerem 44 miał lepsze tempo. Na 13. okrążeniu Canet wyprzedził Moreirę w zakręcie numer 12. Na 14. okrążeniu Canet złapał uślizg tylnego koła, ale się wyratował. Zawodnik spadł na 5. miejsce. Sytuacja na czele była ciekawa, bo Baltus lepiej radził sobie w zakrętach, to jednak odstawał na prostych, co dawało Gonzalezowi przewagę. Canet zabrał się za odrabianie strat i wyprzedził Dixona. Miał jednak problemy z przyczepnością tylnego koła.
Na 16. okrążeniu Canet znów wyprzedził Moreirę i nie zostawił mu szans na kontrę, ale nie zamierzał odpuszczać. Na 4 okrążenia przed końcem Gonzalez w końcu zaczął odjeżdżać od Baltusa. Moreira nie dawał za wygraną i na przedostatnim okrążeniu trzymał się za plecami Caneta. Blisko byli też Dixon i Arenas, więc mogli skorzystać z sytuacji, jeśli ktoś popełniłby błąd. Dixon zrozumiał to na przedostatnim okrążeniu i zaatakował Arenasa, awansując tym samym na 5. miejsce.
Na ostatnim okrążeniu Gonzalez miał 1,5 s przewagi nad Baltusem. Dixon szukał okazji do ataku na Moreirę i Caneta. Zawodnik z numerem 41 jechał jednak bardzo defensywnie, co pozwoliło mu obronić 3. miejsce. Gonzalez wygrał wyścig przed Baltusem i ma 111 pkt. w generalce. Canet traci do niego 16 pkt.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze