Mandaty za udział w nielegalnych wyścigach nawet dla gapiów. Jest konkretny projekt nowych kar dla kierowców
W Rządowym Centrum Legislacji opublikowano szczegółowe zapisy projektu Ministerstwa Sprawiedliwości, który zakłada zaostrzenie kar za niektóre przewinienia drogowe. Wynika z niego, że w niektórych przypadkach będzie można dostać mandat nawet za stanie na chodniku. Oto konkrety.
Każda medialna tragedia drogowa niesie za sobą zaostrzenie kar dla tych, którzy popełniają przestępstwa i wykroczenia w ruchu drogowym. Nie inaczej jest w przypadku głośnego wypadku, do którego doszło na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Sprawca wypadku był pijany, miał zakaz prowadzenia pojazdów i prawdopodobnie brał udział w wyścigu ulicznym. W wyniku tragedii zginęła jedna osoba. Sprawca uderzył w auto, którym podróżowała cała rodzina.
Skoro mowa o nielegalnych wyścigach, to rząd chce wprowadzić karę pozbawienia wolności od 3 m-cy do 5 lat. Na taką karę narażą się też osoby, które prowadzą samochód w sposób naruszający zasady bezpieczeństwa lub przekroczą dopuszczalną prędkość co najmniej o połowę na autostradzie lub drodze ekspresowej albo co najmniej dwukrotnie na innej drodze.
Jednym z ciekawszych zapisów jest ten, który mówi o karaniu pasażerów aut biorących udział w wyścigu oraz gapiów. Ci będą mogli dostać mandat w wysokości 1 tys. zł. Jeżeli w trakcie wyścigu dojdzie do wypadku, którego wynikiem będzie śmierć innej osoby lub spowodowanie ciężkich obrażeń, to sprawca musi liczyć się z karą od roku do 10 lat pozbawienia wolności. To samo dotyczy wypadków spowodowanych w wyniku brawurowej jazdy oraz przez kierowców z aktywnym zakazem prowadzenia pojazdów.
Nie zabrakło też nowych kar dla kierowców, którzy łamią zakaz prowadzenia pojazdów. Jeżeli nie będą się do niego stosować, to mogą dostać dożywotni zakaz. Obligatoryjne świadczenie pieniężne zostanie podniesione z 5 do 10 tys. zł. Sąd będzie miał możliwość odbierania pojazdów kierowcom, mającym od 0,5 do 1,5 prom. alkoholu we krwi. Przy przekroczeniu 1,5 prom. konfiskata ma być obowiązkowa. Przepadek pojazdu będzie mógł być również orzeczony wobec osób, które spowodują wypadek ze skutkiem śmiertelnym w wyniku rażącego naruszenia przepisów ruchu drogowego.
Ostatnie, ale nie mniej palące kwestie to wprowadzenie kar za świadome wprowadzanie samochodu w kontrolowany poślizg oraz jazdę motocyklem lub motorowerem na jednym kole. Nie wiadomo jednak, jakie kary będą za to grozić. Określono jedynie, że starosta będzie mógł odebrać kierowcy uprawnienia.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeNiedługo w tym chorym kraju rządzonym przez coraz to większych idiotów trzeba będzie się zastanawiać czy w ogóle jest sens wsiąść do auta czy tez na motor. Nie mogę pojąć dlaczego my = ...
OdpowiedzMoże trzeba przestać zabijać ludzi na ulicy?Radykalne wiem.
OdpowiedzIdź do pracy, zrób prawo jazdy, kup samochód. I wtedy może coś napisz.
Odpowiedz