MV Agusta obchodzi 80. urodziny. Dekady wzlotów i upadków legendarnej marki, która siê nie poddaje
Choć marka MV Agusta znów znalazła się w skomplikowanym punkcie swojej historii, to nie przeszkadza producentowi w świętowaniu 80. urodzin. Z tej okazji przedstawiono też 6 modeli w mocno limitowanych edycjach, które można już zamawiać w salonach marki. Oto krótka historia MV Agusty.
MV Agusta podobnie jak Piaggio, Vespa i Moto Guzzi wywodzi się z lotnictwa. Marka powstała 19 stycznia 1945 r. jako Societa Anonima Meccanica Verghera. Jej pierwszą siedzibą było Cascina Costa di Samarate, niedaleko obecnego lotniska Malpensa, które znajduje się na obrzeżach Mediolanu.
Odważne innowacje
Pierwszym motocyklem z logo MV Agusta był model MV 98, który łączył sportowe aspiracje marki z jej lotniczym rodowodem. W swojej historii MV Agusta zdobyła 75 tytułów w mistrzostwach świata - 38 indywidualnych i 37 jako konstruktor. W latach 50. i 60. zainteresowanie motocyklami spadło, co było wywołane wzrostem produkcji samochodów.
MV Agusta pozostała jednak wierna swoim założeniom i nadal stawiała na nowe technologie, bycie ekskluzywną i oczywiście na sport. W barwach MV Agusty startowali m.in. Mike Hailwood i Giacomo Agostini. Ten drugi zdobył aż 13 tytułów mistrza świata, 18 tytułów w mistrzostwach Włoch oraz 10 razy wygrywał w Tourist Trophy.
Hrabia Domenico Agusta był odważny w swoich poczynaniach. Warto wspomnieć, że kiedy Honda podbijała świat ze swoim modelem CB750, MV Agusta wystawiła model 750 Sport America, który był 3 razy droższy. Domenico Agusta zmarł w 1971 r. i to był moment, w którym rozpoczął się okres wzlotów i upadków włoskiej marki.
Rodzina Castiglioni
W 1976 r. MV Agusta wycofała się z motocyklowych mistrzostw świata i był to jej ostatni zwycięski sezon. Na ratunek przyszli jednak bracia Gianfranco i Claudio Castiglioni. Jeszcze w 1976 r. chcieli kupić zespół, ale Corrado Agusta nie wyraził na to zgody. Ich starania o całkowity zakup marki zakończyły się sukcesem dopiero w 1992 r. W rękach rodziny Castiglioni były też marki Cagiva, Ducati, Moto Morini i Husqvarna.
W XXI w. przyszły kolejne problemy. W 2004 r. Claudio Castiglioni musiał sprzedać 65 proc. udziałów malezyjskiemu producentowi samochodów Proton. Otrzymał za to 70 mln euro. Rok później Proton sprzedał je włoskiemu konsorcjum finansowemu GEVI za symboliczne 1 euro. W tym samym czasie Castiglioni pozyskał finansowanie zza oceanu, a na ratunek przyszedł Oliver Curme. Jednak GEVI nie zgodziło się na transakcję, a w 2007 r. Husqvarna została sprzedana w ręce BMW.
Wzloty i upadki
W 2008 r. do gry wszedł Harley-Davidson, który wykupił udziały w marce MV Agusta za 70 mln euro i wpompował 40 mln euro, żeby spłacić zadłużenie. Castiglioni pozostał na stanowisku prezesa. Rok później Harley wystawił udziały na sprzedaż i rodzina Castiglioni odkupiła je za 1 euro. W 2011 r. stery przejął Giovanni Castiglioni. Sprzedaż motocykli zaczęła rosnąć i wynosiła 3687 szt. w 2011 r., a w 2012 r. było to już 6557 szt. W 2014 r. sprzedano 9200 motocykli.
Sukcesy sprawiły, że MV Agusta znów się zadłużyła i do tego stale miała problemy z rozwojem sieci salonów. Na ratunek przyszedł Mercedes-AMG, który kupił 25 proc. udziałów. Dzięki temu MV Agusta mogła utrzymać swój poziom zadłużenia i uruchomić linię kredytową o wartości 25 mln euro. Zaczęły się również pojawiać informacje, że Mercedes-AMG chce przejąć jeszcze więcej udziałów, ale jednocześnie Giovani Castiglioni twierdził, że wcale tak nie jest i pojawiły się pierwsze oznaki rozwodu z niemiecką marką.
Nowa nadzieja
W końcu Mercedes-AMG wycofał się z Varese i rodzina Castiglioni znów miała problemy z utrzymaniem marki. Tym razem na ratunek przyszli Rosjanie, którzy kupili 49 proc. udziałów jako Black Ocean Group. W 2018 r. nowym prezesem marki został Timur Sardarov. Rodzina Sardarov wyprowadziła markę MV Agusta na prostą. W 2022 r. do gry wszedł koncern Pierer Mobility, który najpierw kupił 25,1 proc. udziałów, a potem zwiększył je do 50,1 proc.
Austriacki problem
W 2024 r. w Varese znów pojawiły się ciemne chmury, ponieważ imperium Stefana Pierera zaczęło się chwiać ze względu na miks problemów w postaci nadprodukcji we wszystkich markach i znaczącego wzrostu zadłużenia. Kredyt zaciągnięto m.in. na szybsze pozyskanie udziałów w marce MV Agusta. Podczas pierwszej rozprawy dotyczącej procedury samodzielnej administracji w koncernie KTM nakazano Austriakom sprzedać swoją część MV Agusty. Wśród zainteresowanych ich zakupem wymienia się rodzinę Sardarov oraz chiński koncern QJ Motor. W obu przypadkach informacje te nie są potwierdzone.
Światło w tunelu
MV Agusta nie składa jednak broni i wydaje się, że jej fundamenty są obecnie na tyle mocne, że przetrwa ten kryzys. Pracownicy będą jednak musieli pogodzić się z tym, że przez jakiś czas otrzymają niższe wypłaty. Pozostaje liczyć, że MV Agusta zostanie uratowana i za 20 lat będziemy świętować 100 lat jej istnienia. Warto wspomnieć, że marka Agusta nigdy nie opuściła branży lotniczej i do teraz produkuje śmigłowce, choć jest całkowicie odrębnym bytem.
Wyjątkowe motocykle na wyjątkową okazję
Z okazji swoich 80. urodzin MV Agusta wypuściła aż 6 modeli w limitowanych edycjach. Mowa o Brutale RR, Dragster RR, F3 RR, Superveloce S, Brutale 1000 i Brutale 1000 RR. Motocykle z serii Ottantesimo są dostępne w liczbie zaledwie 500 sztuk każdy. Są pomalowane w klasyczne barwy marki MV Agusta. Każdy egzemplarz jest numerowany i dostarczany z certyfikatem oryginalności. Możecie je już zamówić w autoryzowanych salonach włoskiej marki.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze